Wykonanie
kiedy pierwszy raz widziałam na blogu mojewypieki.blox.pl to ciasto, stało się już pewne, że zrobię je u siebie w
domku.Zrobiłam! jest lekkie, delikatne,
malinowe... co tu dużo mówić... pyszne.Przepisu nie zmieniałam.Ciasto zostało wykonane zgodnie z oryginałem, który można znaleźć na blogu u Dorotus76 Moje Wypieki

Przepis:Kruche ciasto:2,5 szklanki
mąki pszennej250 g
margaryny2 łyżeczki
proszku do pieczenia3 łyżki
cukru pudru5
żółtekSkładniki zagnieść jak na kruche ciasto, dość szybko. Podzielić je na 2 części - około 60% i 40%, każdą zawinąć w folię spożywczą, zamrozić. Większą część ciasta zetrzeć na tarce na spód blachy, przyklepać dłonią i wyrównać. Podpiec na złoty kolor w temperaturze 190ºC przez około 20 minut. Odstawić do całkowitego wystudzenia.Budyniowa pianka:5
białek1 szklanka
cukru1 opakowanie
cukru wanilinowego2 opakowania budyniu
waniliowego lub
śmietankowego, bez
cukru (ja dodałam malinowy, pianka dostała różowych "rumieńców")1/2 szklanki
oleju słonecznikowego (ja miałam zwykły "kujawski")Dodatkowo:500 g
malin (mogą być mrożone, nie rozmrażamy ich wcześniej)Po upieczeniu i wystudzeniu ciasta zaczynamy przygotowywać piankę budyniową. Należy ubić
białka z
cukrem, po ubiciu na sztywno wsypywać proszek budyniowy, cały czas miksując, by dobrze się rozpuścił. Strużką wlewać
olej, miksując do połączenia.Na podpieczony, zimny spód ciasta wyłożyć ubitą pianę, ułożyć na pianie
maliny (otworkami do góry). Na wierzch zetrzeć resztę zamrożonego ciasta.Piec w temperaturze 190 stopni, przez 30-40 minut.

Zachęcam do wypróbowania, bo warto. Ciasto po prostu zachwyca :)mniam, mniam...Aktualizacja 30-06-2012- Ciasto upieczone ze świeżymi
wiśniami - rewelacja: