Wykonanie
Witam kochani. Trochę zanudzam Was ostatnio przepisami na drożdżowce, ale to wyjątkowo pyszne ciasta, zwłaszcza domowe. Z
wiśniami smakują bosko a z filiżanką
mleka to rozkosz dla kubków
smakowych.
Próbujcie i nie zniechęcajcie się, bo to mit, że ich przygotowanie takie trudne. Trzeba tylko dać im trochę czasu. Niech rosną spokojnie po wyrabianiu i tuż przed wstawieniem do pieca a przekonacie się, że warto...Nie przesadzajmy z dodawaniem dużej ilości jaj i
cukru, bo ciasta wcale przez to nie są lepsze... Wyrabianie ręką też nie jest koniecznie, chociaż
ciasto drożdzowe lubi ciepło dłoni. Przygotowane robotem ciasto też jest bardzo pyszne.Składniki na dużą formę o wymiarach 25 cm x 39 cm0,5 kg
maki uniwersalnej typ 4801 całe
jajo1
żółtko1/3 szklanki
cukru, z tego 2 łyżeczki
cukru do zaczynu z
drożdżyokoło 150 ml ciepłego
mleka100 g
masłapłaska łyżka
cukru waniliowego1-2 łyżki
olejuszczypta
soliKruszonkaokoło 100 g
masłaokoło 1,5 szklanki
mąki (
mąki można dodać, gdyby ciasto było rzadkie a jesli suche dodajemy
masła)2-3 łyżki
cukru drobnegoszczypta
cukru waniliowegoszczypta
soliPrzygotowanie ciastaPrzepis na filmie: LINK
Wiśnie bez pestek przesypuję dwoma łyżeczkami
cukru. Odstawiam na 2-3 godziny, żeby przeszły
słodyczą.
Mąkę przesiewam do miski na kształt kopca. Robię po środku dołek, do którego wsypuję pokruszone
drożdże. Posypuję
drożdże dwoma łyżeczkami
cukru i polewam częścią ciepłego
mleka. Dobre świeże
drożdże łamią się w palcach, ładnie pachną i szybko rosną(nie powinny być maziowate).W tym czasie topię
masło z resztą
mleka,
cukru,
cukru waniliowego, szczypty
soli (bez nadmiernego nagrzewania-tylko tyle, żeby płyn był ciepły). Zaraz wyłączam palnik i
masło topi się w swojej roztopionej części. Dodaje
jajo,
żółtko,
olej i bełtam na jednolitą masę. Dodaję do
mąki i podrośniętych
drożdży. Wyrabiam ciasto dokładnie około 3-4 minut rękoma lub robotem z grubszymi
łopatkami. Ciasto powinno być zwarte i miękkie zarazem. Kiedy ciasto odstaje od miski i rąk, odstawiam go pod przykryciem do wyrośnięcia na około godzinę. Jedli dłużej rośnie to dobrze dla ciasta.
Potem krótko ciasto przerabiam i wałkuję na prostokąt. Podsypuję niewielką ilością
mąki, żeby nie kleiło się do wałka i stolnicy. Zwijam na wałek i przenoszę do wysmarowanej formy. Ciasto zostawiam do ponownego wyrośnięcia, które zazwyczaj jest szybkie. Trwa około 10-15 minut. Układam
wiśnie na cieście i posypuję kruszonką (składniki kruszonki najszybciej krótko wymieszać robotem. Jeśli kruszonka zbija się w kulę. wystarczy dodać ciut
mąki, przerobić na grudki lub owinięty w folię kruszon włożyć do zamrażarki na 20 minut a
potem zetrzeć na ciasto. Do zbyt suchej kruszonki należy dodać ciut
masła lub łyżkę tłustej
śmietany i przerobić na pożądany granulat.
Piekę ciasto około 30 minut w temperaturze 190 stopni C, grzałka góra-dół. Na kilka minut przed końcem obniżam temperaturę do 180 stopni, zwłaszcza jak ciasto zbyt szybko się rumieni. Stosuję metodę suchego patyczka i wyjmuję ciasto do wystudzenia.Życzę udanych wypieków! Pozdrawiam Weronika