Wykonanie
            2 kg 
wiśni0,5l. 
spirytusu 95%0,5l. 
wódki 40%0,5l. 
miodu0,25l. 
wody1 
laska wanilii15 ziaren 
kardamonu7 
goździkówWykonanie:
Wiśnie wydrylować, włożyć do słoja (3l.) i zalać 
spirytusem na dwa tygodnie. Pestki włożyć do zamrażalnika.Zlać 
spirytus i 
wiśnie zalać 
miodem na dwa tygodnie. Do zlanego 
spirytusu dodać przekrojone wzdłuż 
laski wanilii, 
kardamon, 
goździki i zamrożone pestki.Zlać 
miód i 
wiśnie zalać 
wódką na dwa tygodnie. 
Przyprawy i pestki odcedzić (można zostawić 
wanilię), dodać zlany 
miód do 
spirytusu.Zlać 
wódkę i 
wiśnie zalać 
wodą na dwa tygodnie. Zlaną 
wódkę dodać do 
spirytusu z 
miodem.Zlać 
wodę i wycisnąć 
wiśnie. Zlaną 
wodę dodać do 
nalewki, wymieszać, przefiltrować przez gazę a następnie przez papierowy filtr. W tym momencie należy przeprowadzić degustację i jeżeli 
wiśnie były zbyt kwaśne, należy dosłodzić; soczyste 
wiśnie to więcej płynu a więc i moc mniejsza, dodajemy 
spirytusu wg wyliczeń ... no chyba że taka moc nam odpowiada. Rozlać do butelek i odstawić w ciemne miejsce niech dojrzewa parę miesięcy (hehehe).W celu obliczenia mocy otrzymanego trunku korzystałem z http://wodkazespirytusu.pl/Wyszło mi, że mam 3,1 l. o mocy 21,8%, dodałem więc 100 ml 
spirytusu żeby uzyskać optymalne 24%Przepis na 
wiśniówkę ewoluował, najpierw zastąpiłem 
cukier miodem, ewidentna zmiana smaku na lepsze. Następny rok to dodanie 
wanilii, smak stał się subtelny i aksamitny. Ostatecznym krokiem było dodanie 
goździków i 
kardamonu, efekt rozwiał obawy i przerósł najśmielsze oczekiwania. Teraz 
nalewka jest doskonała.
