ßßß Cookit - przepis na "De ja vu" z wakacji

"De ja vu" z wakacji

nazwa

Wykonanie

Ups!!! Przegapiłam pierwsze urodziny bloga! Najzwyczajniej w świecie zapomniałam! Przyznaję się bez bicia...
Moje Pyszne Siódme Niebo 20 marca skończyło rok! A ja ten fakt przegapiłam!
No dobra, no to nadrabiając te ponad miesięczne zaległości, z tej okazji zamieszczam przepis na Małe Słodkie Co Nieco. Tytuł posta nie jest przypadkowy, gdyż właśnie w wakacje wystąpił przepis całkiem pokrewny z tą samą kremową masą. Tym razem jednak w odmiennym wydaniu. Raz, że wtedy były to małe babeczki z ciasta kruchego, a teraz jest biszkopt. Ja wykorzystałam akurat jeden wykrojony blat z dużego biszkopta i na niego przepis też zamieszczam pozostała część została wykorzystana w innym celu. Dwa, że tym razem w roli owoców wystąpiły przede wszystkim truskawki (plus kilka borówek amerykańskich).
Biszkopt z truskawkami
biszkopt:
6 jajek
1 i 1/2 szklanki cukru
1 cukier waniliowy (16 g)
1 i 1/2 szklanki mąki tortowej
3/4 szklanki mąki ziemniaczanej
6 łyżek wody
łyżeczka proszku do pieczenia
krem:
1 budyń waniliowy lub śmietankowy
1 1/2 szklanki wody
1/2 kostki masła (100 g) + 3 czubate łyżki
6 łyżek cukru
cukier wanilinowy (16 g)
250 g truskawek
kilka borówek amerykańskich
Oddzielić białka od żółtek. Białka ubić na sztywną pianę i stopniowo dodawać cukier z cukrem waniliowym. Następnie dodać żółtka, obie mąki z proszkiem do pieczenia oraz wodą. Wymieszać delikatnie szpatułką na jednolitą masę. Przełożyć do torownicy z wyłożonym papierem do pieczenia dnem (boków nie smarować!). Piec około 40 minut w temp. 180 stopni C. Po wyjęciu z piekarnika odwrócić do góry dnem, by biszkopt nie opadł i wystudzić.
Krem przygotować według tego przepisu.
Gotowym kremem posmarować biszkopt. Truskawki pokroić na pół i rozłożyć na warstwie kremu.
A na tym zdjęciu wystąpił mały blacik w podobnym anturażu. Kupny wprawdzie, ale nie mogłam się oprzeć pokusie, by strzelić mu fotkę!
Źródło:http://mojepysznesiodmeniebo.blogspot.com/2015/04/de-ja-vu-z-wakacji.html