Wykonanie
Walentynki były ale się skończyły, a szkoda :) Idąc tą nową nabytą tradycją postanowiłam upiec w tym roku
ciasteczka - serduszkaProste jak konstrukcja cepa
ciastka kruche :) plus różne polewy posypki
pisaki i
powiem szczerze mimo 4h w kuchni efekt mnie zadowala.Cóż potrzebujemy500 g
mąki najlepiej Szymanowskiej250 g
cukru pudru250g - Kasi do pieczenia2
jajka ( nie z lodówki)1
laska waniliikilka kropel
aromatu do ciast -
śmietankowegoPrzesiewamy
mąkę i
cukier do miski.
Wanilię przekrawamy na pół wybieramy nasionka dodajemy do pozostałych składników. Skórkę z
wanilii można włożyć w
cukier i szczelnie zamknąć, nada piękny aromat. Dodajemy pokrojoną w kostkę
Kasie oraz
zapach śmietankowy. Włączamy mikser na wolne obroty lub siekamy nożem do otrzymania kruszonki. Wbijamy
jajka ciągle miksując lub siekając. Łączymy je z powstałym
ciastem. Powstałą masę wyrabiamy ręką na gładką kule. Wkładamy do lodówki na 1h. Po tym czasie wyjmujemy ciasto, wałkujemy na podsypanym
mąką blacie na dość cienkie ciasto, wykrawamy
ciasteczka. Pakujemy na 200 stopni do nagrzanego piekarnika. Ja osobiście piekłam 8 -9 min, wiele przepisów zaleca więcej. Najważniejsze nie przypalić
ciastek bo będą okropne! Po tym czasie studzimy na kartce. Ozdabiamy cukrowymi pisakami, lukrem, szczególnie polecam gorzką polewę do ciast... pycha z posypką mega pycha.Smacznego :)