Wykonanie
Przepis, który zawsze przypomina mi babcię. Dosłownie - kawałek nieba :)Składniki na średnią blaszkę:
500 gram
mleka skondensowanegoniesłodzonego (w kartoniku)3
galaretki (w tym co najmniej 2 takie same,polecam, by były np.
truskawkowe - wtedypianka będzie różowa :D )paczka
biszkoptów (najlepiej okrągłych)ok. 120 gram
owoce do dekoracji (niekoniecznie) -polecam
jagody,
maliny...
Sposób robienia:Rozrabiamy
galaretki - dwie w jednym naczyniu (te same) i jedna osobno. Odstawiamy do wystygnięcia, tę z dwoma nawet na chwilę do lodówki (ale nie gorące!!). Gdy zacznie tężeć
mleko wlewamy do miski (dość sporej!) i miksujemy,aż będzie puszysty. Dodajemy
galaretki i znowu miksujemy.Całość dajemy do wyłożonej wcześniej
biszkoptami (najlepiejdość ciasno) blaszki i wstawiamy do lodówki. Gdy pianka "stężeje"(będzie bardziej stała niż po miksowaniu) układamy na niej
owoce i zalewamy
galaretką (tą drugą). Odstawiamy do lodówki aż stężeje. Gotowe! :)
Zachęcam do komentowania :)M uffinka