ßßß
Nie ulega wątpliwości, że racuchy z jabłkami znają chyba wszyscy.. Jednak ja lubię modyfikować przepisy, bo rutyna w kuchni jest straszna. Racuchy świetnie sprawdzą się w roli śniadania, obiadu, deseru, a dla łakomczuchów będą dobre również na kolację. Co może być lepszego od puszystych i gorących placuszków z cukrem pudrem? Te same placuszki, ale z ananasem. W kuchni wyznaję jedną zasadę – prostota zawsze wygrywa i tak też było tym razem.Składniki:1 jajko3 łyżki cukru2 łyżeczki proszku do pieczenia2 szklanki mąki1 szklanka mlekaPół puszki ananasa odsączonego z zalewycukier puderolej do smażenia (rzepakowy albo kokosowy)Przygotowanie:Ananasa odsączamy z soku i kroimy w małą kostkę. Do miski wbijamy jajko, dodajemy cukier i ubijamy mikserem do uzyskania puszystej masy. Następnie dodajemy mąkę, proszek do pieczenia i mleko. Miksujemy do połączenia się składników. Dodajemy ananasa i mieszamy. Na patelni rozgrzewamy olej i wkładamy łyżką porcję ciasta, smażymy racuchy na wolnym ogniu na rumiano z obu stron. Podajemy posypane cukrem pudrem.Pamiętajmy o tym, że olej musi być rozgrzany, jednak ogień pod patelnią średni.. w przeciwnym wypadku racuchy spalą się na zewnątrz, a w środku pozostaną surowe.