ßßß
SKŁADNIKI: (forma ok 23x33 cm)Ciasto kruche:2,5 szklanki mąki (lub torchę więcej, jeśli ciasto jeszcze się klei)250 g masła200 g waniliowego serka homogenizowanego2/3 szklanki cukru pudru3 łyżki cukru z prawdziwą wanilią1 łyżeczka proszku do pieczeniaDodatkowo:2 budynie śmietankowe/waniliowe3 szkl mleka5-6 łyżek cukru12 brzoskwiń (lub 2 puszki brzoskwiń w zalewie)1. Z podanych składników zagnieść kruche ciasto (za mnie robi to robot kuchenny ;). Gdyby za bardzo się kleiło dodać jeszcze trochę mąki - ma być plastyczne. Ciasto podzielić na pół, jedną część rozpłaszczyć i schować do lodówki, drugą podsypać mąką, rozwałkować i przełożyć do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia (ja lekko rozwałkowałam a potem porozciągałam rękami żeby wypełnić dokładnie blaszkę).Uwaga: teraz sa dwie opcje, ja z reguły stosuję tą pierwszą bo wtedy mam pewność, że nie będzie zakalca ;)a) ciasto nakłuć widelcem, włożyc do piekarnika nagrzanego do 200*C na ok 10-12 minut i upiec spód na złoto, a następnie całkowicie go wystudzićb) na surowy spód wykładamy resztę i pieczemy w całości - wtedy czas pieczenia należy wydłużyć2. 2,5 szkl mleka zagotować z cukrem, proszek budyniowy wymieszać z zimnym mlekiem, wlać na gotujące się mleko i gotować aż zgęstnieje. Jeszcze gorący wylać na spód ciasta.3. Brzoskwinie obrać, przekroić na pół, ułożyć na budyniu (dziurką po pestce do dołu).4. Drugą część ciasta wyjąć z lodówki, podsypać mąką i rozwałkować, wyłożyć na brzoskwinie wciskając je lekko między owoce. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190*C i piec aż wierzch się zrumieni (ok 40 min, a jeśli spód nie był wcześniej podpieczony to ok 60 min).Po wystudzeniu wstawić do lodówki. Gotowe ciasto posypać cukrem pudrem.Ja oczywiście nie wytrzymałam i zjadłam kawałek jeszcze ciepłego z gałką lodów waniliowych ;)
Polecam Wam również ryż zapiekany z brzoskwiniami, którym zastępuję czasem tradycyjny ryż z jabłkami :)A jeśli wolicie proste ciasta - zapraszam po przepis na Błyskawiczne ciasto na maślance z brzoskwiniamiInspiracja: przepis na ciasto kruche pochodzi z bloga Gotuję, bo lubię