Wykonanie
Poprzednia granola została zjedzona, a więc czas zabrać się za kolejną. Jest troszkę inna, teraz byłam ostrożniejsza przy jej pieczeniu, aby nie uległa choćby małemu spaleniu. Różni się nieco od poprzedniej, aczkolwiek pewnie nie znacznie, ponieważ nie miałam wystarczającej ilości składników,aby zrobić Granolę ze świeżymi figami/śliwkami . Ujrzycie ją nie długo i jestem pewna że będzie tak samo pyszna jak ta dzisiejsza c:Składniki:3 łyżki
miodu2 łyżki
oleju2 szklanki
płatków owsianych2 łyżeczki
cynamonu1/4 szklanki
wiórków kokosowych1/4 szklanki łuskanych pestek
słonecznika 2/3 szklanki łuskanych pestek z dyni2 łyżki
otrębów pszennych1 szklanka
suszonej żurawiny4 łyżki
rodzynekPrzygotowanie:
Miód stawiamy na małym ogniu i mieszamy do rozpuszczenia. Zestawiamy z gazu i dodajemy
olej. Mieszamy i odstawiamy do przestygnięcia.Wszystkie składniki (oprócz
żurawiny i
rodzynek) mieszamy ze sobą. Dodajemy
miód zmieszany z
olejem. Wszystkie składniki mieszamy ze sobą.Wykładamy blachę papierem do pieczeni i wysypujemy na to masę. Równomiernie rozprowadzamy po całej powierzchni.Wstawiamy granolę na 25 min do nagrzanego na 180 stopni piekarnika. Pamiętajmy o tym, aby po 10 minutach wyjąć granolę i ją przemieszać, aby się nie przypaliła. Po 25 minutach wyjmujemy granolę i dosypujemy do niej
żurawinę i
rodzynki. Całość mieszamy i przekładamy do szczelnie zamykanego słoika.Podajemy z
jogurtem, samotnie lub tak jak ja jadam co rano z gęstą
kaszą manną na
mleku c:Smacznego!