Wykonanie
Akcja Malwinny dotycząca
warzyw strączkowych, nakłoniła mnie to zwrócenia większej uwagi na zastosowanie
bobu. Lubię to warzywo, a jem je stosunkowo rzadko. Głównie przez brak pomysłu na jego wykorzystanie. Podanie go z zapiekanymi
pomidorkami tak mi się spodobało i zasmakowało, że od razu kupiłam jeszcze jedną paczkę
bobu, by coś z niego wykombinować. Tym razem zrobiłam pastę, którą podałam z uwielbianym przeze mnie
makaronem.
Bób musiałam połączyć z
pomidorami, gdyż bez tego był zdecydowanie za suchy i zbyt mdły. Na szczęście pomysł łączenia
bobu z
pomidorami jest idealny.
Składniki:- 500 g
bobu,- 3
pomidory,- 2 ząbki
czosnku,- 3 łyżki
oliwy,-
sól i świeżo zmielony
pieprz do smaku,-
makaron spaghetti,- parę
pomidorków koktajlowych do ozdoby.Sposób wykonania:
Bób gotujemy w osolonej wodzie, studzimy i obieramy ze skórki. Parę najładniejszych ziarenek odkładamy do dekoracji. Resztę
bobu posypujemy
solą i
pieprzem, po czym ugniatamy widelcem na papkę. Dodajemy sparzone, obrane ze skórki i pokrojone w kostkę
pomidory oraz drobno pokrojony
czosnek. Całość wrzucamy na rozgrzany na patelni
olej i smażymy przez kilka minut, cały czas mieszając.W tym czasie gotujemy
makaron al dente .Pastę z
bobu doprawiamy do smaku. W razie potrzeby dodajemy
wodę z gotującego się
makaronu. Ja dodałam około 4 łyżek. Gotową pastę podajemy z
makaronem, ozdabiamy odłożonymi ziarenkami
bobu oraz pokrojonymi w ćwiartki
pomidorkami koktajlowymi.
Przepis dodaję do akcji: