Wykonanie
Rabarbar... Uwielbiam. Nie
mogę się pogodzić z faktem, że sezon już niemal się skończył, i
będę musiała czekać cały rok na te cudowne, kwaśne łodygi. Na szczęście w sklepach można jeszcze dostać całkiem ładne, apetyczne sztuki. Korzystam,
póki mogę, i cieszymy się tym wyjątkowym smakiem.Tym razem postanowiłam przygotować
rabarbarowe...
Lody . W sklepach takich nie ma - a przynajmniej ja nie widziałam - a pomyślałam, że będą smakować wyjątkowo. I, moi
drodzy, nie zawiodłam się.
Lody wyszły obłędne - słodko-kwaśne, intensywnie
rabarbarowe. Jako dodatek proponuję karmelizowany
rabarbar - w takim wydaniu deser ten stanowi kwintesencję rabarbarowatości . Zimne
lody i ciepły, skarmelizowany sos - niezwykłe doznanie dla podniebienia.Pełen zachwyt gwarantowany.
Składniki:(na 0,7 l
lodów)
lody:4
żółtka300 ml
śmietany kremówki (38%)200 ml
mleka170 g
cukruziarenka z 1
laski wanilii350 g
rabarbarusok z 1
pomarańczykarmelizowany
rabarbar:200 g
rabarbaru60 g
cukru2 łyżki
wodyRabarbar pokroić na 1cm kawałki, włożyć do garnka. Wlać sok, dodać 100 g
cukru i gotować na średnim ogniu, aż
rabarbar się rozpadnie.Ostudzić.
Żółtka ubić z pozostałym
cukrem na puszystą, jasną masę.
Śmietanę,
mleko i
wanilię zagotować. Zdjąć z ognia, powoli wlewać do
żółtek, cały czas miksując. Masę przelać do garnka, podgrzewać, aż nieco zgęstnieje. Nie gotować.Zdjąć z ognia, ostudzić.Masę jajeczną dokładnie wymieszać z
rabarbarem. Mrozić przez 4-5 godzin, co 30 minut mieszając widelcem lub miksować blenderem, aż do całkowitego zamrożenia.Karmelizowany
rabarbar:
Cukier wsypać do garnka, dodać
wodę i wymieszać. Podgrzewać na średnim ogniu, aż
cukier zacznie się karmelizować.
Rabarbar pokroić na kawałki o długości 5 cm, dodać do karmelu. Gotować, aż
rabarbar zmięknie. Przestudzić.
Lody podawać z ciepłym lub całkowicie wystudzonym karmelizowanym
rabarbarem.Smacznego!
Rabarbarowy sos można zachować, przechowywać w lodówce i podawać na zimno. Też smakuje bosko.