Wykonanie
Mówiłam już, że do Danii wróciła zima. Brrr! Śnieg sypał i sypał, i kiedy rano wychodziłam do pracy, wszystko było pokryte
białym puchem. Niesamowita, śnieżna cisza dookoła sprawiała, że jak najszybciej chciałam wrócić do ciepłego łóżka.Wieczorem siedziałam zwinięta w kłębek w
rogu kanapy, z laptopem na kolanach, niecierpliwie czekając, aż
będę mogła spróbować ciasta, które właśnie rozsiewało kuszący aromat z gorącego piekarnika. Nie miałam najmniejszej ochoty wychodzić na dwór. Przez okno nie mogłam obserwować gwiazd...Sięgnęłam więc po moją ulubioną książkę o
kawie: En aromatisk nydelse: Kaffe i zaczęłam wertować jej strony. Chciałam czegoś, co mnie rozgrzeje, pobudzi, co będzie ślicznie pachniało, co sprawi, że ten, miejmy nadzieję, ostatni już zryw zimy, nie będzie mi się dawał aż tak we znaki. Kiedy więc zobaczyłam cudne zdjęcie
kawy cynamonowej wiedziałam, że będzie idealna. Kiedy jeszcze w składnikach zauważyłam
miód, czym prędzej ruszyłam do kuchni.Przygotowanie tej
kawy zajmuje kilka chwil, wybrudzicie jeden garnek ekstra. Warto! Niesamowicie aromatyczna, zapach
miodu miesza się z
cynamonem, smaki się przenikają i sprawiają, że aż chce się przymknąć oczy. Słodki
miód łagodzi ostrość
cynamonu, duża ilość
mleka sprawia, że
kawa nabiera delikatności. Najlepsza zaraz po przyrządzeniu, jeszcze gorąca. Spróbujcie - może uda Wam się odczarować zimę...?Miodowa
kawa z
cynamonemSkładniki:(na 2 porcje)200 ml
mleka4 łyżeczki
miodu1/2 łyżeczki
cynamonu2 łyżki
kakao200 ml mocnej
kawyMleko podgrzać w garnuszku z
miodem,
cynamonem i
kakao. Nie gotować. Przelać do kubków, dopełnić
kawą. Podawać gorące.Smacznego!Zima wprawiła mnie znów w nieco melancholijny nastrój. Smutno mi, że drugi kubek z serduszkiem stoi pusty w szafce, bo nie ma kto z niego dzisiaj pić...