Wykonanie
Zdarza się Wam czasami poczuć dorośle ? Nie chodzi mi o to, że jesteście zmęczeni i marzycie, żeby znowu być dziećmi. Mam na myśli taką prawdziwą dorosłość, kiedy czuje się lekkie mrowienie na karku i przez głowę przemyka myśl: To jest to!Ostatnio spadło na mnie takie objawienie, gdy w poniedziałek wychodziliśmy rano z domu. Doszliśmy na parking, dostałam całusa, i... Każe z nas poszło do swojego auta! Stałam tam przez chwilę, zadumana. Przez głowę przetoczyły się myśli o tym, że faktycznie już jesteśmy dorośli, żyjemy naprawdę dorosłym życiem . Skoro mamy dwa auta, nie może być inaczej!Uśmiechnęłam się do siebie, i zadowolona pojechałam... Do szkoły. To już brzmi mniej dorośle, ale co tam, nie czepiajmy się szczegółów.A skoro już o dorosłości
mowa, C. niedługo znów zmieni cyferkę. W związku z tym w najbliższą niedzielę planujemy obiad dla jego rodziny. Od dawna myślałam nad
tortem, a tu - niespodzianka. C.
tortu nie chce! Najpierw się obruszyłam, później wzruszyłam ramionami - to w końcu jego urodziny, niech wybiera. Okazało się, że
plan już był - zaserwujemy naszym gościom domowe
lody. Co oznacza, że od poniedziałku kręcę i kręcę, i ciągle się zastanawiam, jakimi
smakami ich zaskoczyć. Będą
waniliowe, ulubione C. -
kawowe z
whisky, a także
czekoladowe z
chilli. Tak, tak, nie pomyliłam się. Skoro
ciastka czekoladowe z
chilli są takie pyszne, to dlaczego nie zrobić by
lodów...?Przepis jest od Doroty, zmieniłam lekko sposób przygotowania, i oczywiście dodałam
chilli. Mi smakują bardzo. Nie są zbyt ostre - ale wszystko zależy, jakiej papryczki użyjecie i jak długo ją będziecie moczyć w
mleku. Najlepiej posmakować już po kwadransie - nie powinny palić w gardło, ale pozostawiać lekko ostry smak na końcu
języka. Pycha!
Składniki:(na 1 l
lodów)4
żółtka90 g
cukru300 ml
mleka300 ml
śmietany kremówki (38%)100 g ciemnej
czekolady (75%)60 g
mlecznej czekolady1
papryczka chilliPapryczkę przeciąć na pół oczyścić z pestek. Wrzucić do
mleka, zagotować. Zdjąć z palnika, odstawić na 15-60 minut (im dłużej będzie stało, tym wyraźniejszy będzie smak
chilli). Wyjąć papryczkę, resztę
mleka znów zagotować.W tym czasie ubić
żółtka z
cukrem na puszystą, jasną masę. Powoli wlewać gorące
mleko, cały czas miksując. Masę przelać z powrotem do garnuszka, podgrzewać, aż nieco zgęstnieje (nie gotować!).Ostudzić.
Czekolady posiekać. Kremówkę zagotować, zalać nią
czekoladę, wymieszać aż do jej rozpuszczenia. Ostudzić. Wymieszać z masą jajeczną, schłodzić w lodówce przez noc.Schłodzoną masę przelać do maszyny do
lodów, a gdy ta skończy pracę, do plastikowego pojemniczka i zamrozić.Smacznego!
Jeśli macie pomysły na ciekawe
lody, ale takie bez totalnych szaleństw (Tata C. to spory tradycjonalista), z przyjemnością się z nimi zapoznam.