Wykonanie
Przyznajcie się: jak często
mieliście chęć liznąć jakiś kosmetyk, bo pachniał smakowicie jak.... placki z
młodych ziemniaków... no lub cokolwiek innego, czego zapachowi trudno jest Wam się oprzeć. Pierwszy raz poczułam coś takiego w stosunku pasty do zębów, w okolicach roku 86'. Była tak pachnąca
owocami i kolorowa, jak mało rzeczy w tamtym czasie. Chciałam ją jeść. I trochę
jadłam. Wiele lat później szalałam na punkcie kokosowej
serii kosmetyków pewnej firmy. Bo do
kokosów mam szczególną słabość. Żadnemu nie odpuszczę. Pod żadną
kokosową postacią. A jeśli o kokosach
mowa, to
mogę łagodnie przejść do głównego tematu tej kosmetyczno-spożywczo-kompulsywnej opowiastki. Do paru słów na temat
cukrowego peelingu do ciała. Peelingu o wyjątkowym zapachu . Bo jeśli faktycznie
mieliście kiedyś ochotę zanurzyć łyżkę w pięknie pachnącym kosmetyku i go zjęść, to z tym peelingiem naprawdę możecie to zrobić. O ile zniesiecie taką ilość
cukru. Ale ja małemu podjadaniu oprzeć się nie mogłam.

Do niedawna moim wieloletnim ulubieńcem był peeling
kawowy (czy jest ktoś, kto jeszcze o nim nie słyszał?). Natomiast od jakiegoś czasu stosuję właśnie peeling
cukrowy, który ma świetne działanie: fantastycznie wygładza skórę i świetnie ją nawilża . Sprawia, że staje się gładka i miękka . Jak ulepszyć coś, co jest prawie doskonałe? Można sprawić, aby pachniało jak urlop w tropikach, co mnie samej kojarzy się z
pina coladą i to nie tylko w postaci
drinków, ale również z
lodami pina colada czy bezalkoholowym koktajlem
pina colada . Wystarczy połączyć świeży
ananas z
olejem kokosowym.Dzięki niemu niewielkim kosztem i w bardzo prosty sposób otrzymujecie peeling idealny do domowego "spa" . Krótki filmik z przygotowania peelingu znajdziecie na moim Instagramie . A zatem - do dzieła!-
cukier biały kryształ "gruby" (ok. 1,5 szklanki)- szklanka zwykłego
cukru* (nie "drobnoziarnistego)- 2 około dwucentymetrowe plastry
ananasa- pół szklanki
oleju kokosowego - używam tego*możemy używać
brązowego cukruObra rodzaje
cukrów wsypujemy do miski.Z
ananasa odkrajamy skórkę. Kroimy go kostkę i wrzucamy do blendera.
Olej wlewamy do garnuszka i przez pół minuty podgrzewamy na najmniejszym płomieniu, aby się rozpuścił. Następnie wlewamy go do blendera z
ananasem i całość ucieramy na "papkę".Papkę
ananasowo-
olejową przelewamy stopniowo do
cukru. Po wlaniu każdej porcji całość mieszamy.Jeśli peeling jest zbyt suchy, dodajemy więcej ananasowej papki, jeśli zbyt rzadki - dosypujemy dodatkowy
cukier.Możemy go przechowywać w ten sposób do 5 dni.