Wykonanie
Pomysł na
ciastka powstał wczoraj późnym wieczorem. Przypomniałam sobie o wygranym niedawno w jednym z konkursów wałku do kratkowania ciasta. Naszła mnie nieodparta pokusa wypróbowania go natychmiast. Mąż przywiózł od mamy całą reklamówkę malutkich, czerwonych słodkich jabłuszek więc powstał kolejny pretekst do uderzenia na kuchnię :) Pomyślałam o ciasteczkach. Półkruchych, nie za słodkich i z
jabłkami...
Plan zrealizowałam i dzielę się z
Wami przepisem. Ps. Wałek do kratkowania okazał się świetny, jeśli nosicie się z zamiarem jego zakupu - ze swojej strony polecam.
Składniki:450 g
mąki (plus ewentualnie
mąka do podsypania)250 g
margaryny3/4 szklanki
cukru pudru (jeśli lubicie słodsze wypieki można dać więcej)1 duże
jajko (lub 2 małe)1 łyżeczka
proszku do pieczenia1 łyżka
śmietany (opcjonalnie)1 łyżeczka
cynamonu1
jajko + 1 łyżka
mleka (do posmarowania wierzchu)
jabłka (małe)
Mąkę wymieszać z
proszkiem do pieczenia i
cukrem pudrem. Dodać pokrojoną w kostkę schłodzoną
margarynę. Posiekać. Dodać
jajko i zagnieść elastyczne ciasto. Odkroić 1/3 ciasta, a resztę rozwałkować na prostokąt. Oczyszczone z gniazd nasiennych
jabłka (można obrać ze skórki), pokroić na ćwiartki lub połówki i poukładać na cieście w kilku centymetrowych odstępach. Posypać
cynamonem. Pozostałą część ciasta rozwałkować i za pomocą wałka do kratkowania zrobić nacięcia. Ciasto rozciągnąć i nałożyć na ciasto z
jabłkami. Za pomocą szklanki wykrawać okrągłe ciasta z
jabłkiem w środku. Skleić brzegi.
Ciastka przełożyć na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i posmarować wierzch rozkłóconym
jajkiem z dodatkiem
mleka.
Ciastka wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piec około 20-25 minut do zarumienienia się wierzchu. Smacznego!