Wykonanie
Ostatnimi czasy pochłanialiśmy z Potworkiem książkę, która od jakiegoś czasu leżała w jego biblioteczce.
Powiem szczerze zapomniałam o niej, ale przy przenoszeniu książek już przeczytanych do szafy, natknęłam się na nią i od razu wzięliśmy się za odrobienie lekcji. Opowieść Odyna Rudobrodego (?! czyżby pseudonim artystyczny) wydana przez Wydawnictwo Zielona Sowa, rozbawiła nas kilkukrotnie. Wyprawa wikinga Vulgara na drugą stronę stawu, w celu złupienia owsianych
ciasteczek z piekarni,
przyprawia o salwy śmiechu i dreszczyk emocji. Wielkim plusem są dla mnie wplecione w tekst ilustracje, które pomogły się skupić na czytanym tekście mojemu Potworkowi. Polecam i książkę ( świetna dla przedszkolaków) i moje
ciasteczka owsiane, które na szczęście nie są takie twarde jak w opowiadaniu :) za to fascynująco chrupiące!!!
Składniki na około 16 dużych
ciastek:100 g
cukru ciemnego muscovado50 g
cukru trzcinowego100 g
mąki pszennej100 g
płatków owsianych1
jajko1/2 płaskiej łyżeczki
proszku do pieczenia1/4 łyżeczki
sody oczyszczonej80 g
czekoladowych groszków1 łyżeczka ekstraktu z
waniliiszczypta
soliMasło miksujemy, dodajemy do niego obydwa
cukry ( zmieliłam je w młynku na
cukier puder, żeby dokładniej się wymieszały ). Następnie dodajemy
jajko oraz ekstrakt z
wanilii. W drugiej misce mieszamy
płatki owsiane,
mąkę,
sól,
proszek do pieczenia i
sodę oczyszczoną. Na koniec dodajemy
czekoladowe groszki ( lub gdy ktoś nie ma ich w zasięgu ręki posiekaną
czekoladę ). Całość miksujemy i wkładamy na kilkadziesiąt minut do lodówki - łatwiej będzie nam uformować kuleczki.Po schłodzeniu, formujemy równe kuleczki i kładziemy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w odstępach minimum 5 cm od siebie i od brzegów blachy. Pieczemy w temperaturze 160 st. C przez około 10-15 min. Po 10 minutach dobrze jest zajrzeć do piekarnika jak
ciasteczka się mają. Przekładamy na paterkę z przykrywką lub do pudełka po wystygnięciu. Smacznego!!!