Wykonanie
Proponuję Wam
kalafior, ale nie taki z
wody, ociekający
masłem i posypany
bułką tartą (chociaż nie mam nic przeciw ;-))Będzie to
kalafior smażony i duszony w woku, z dodatkiem podprażonych ziaren
sezamu i
sosu sojowego. Szczypta orientu z polskim, znanym nam wszystkim warzywem.
Składniki (2 porcje):1 średni
kalafior2 łyżki ziaren
sezamu1
cebula2 ząbki
czosnku1
czerwona papryka chili2 łyżeczki świeżo startego
imbiru1 łyżeczka
oleju sezamowego2 łyżki
sosu sojowego2 łyżki
natki pietruszki lub
kolendry, posiekanej
olej ryżowy - do smażeniaRozdzielić różyczki
kalafiora na małe części, umyć i namoczyć w zimnej wodzie przez kwadrans.Na patelni podprażyć ziarna
sezamu, aż się lekko zezłocą, następnie odłożyć je na bok do miseczki.Rozgrzać w woku lub dużej patelni z pokrywką kilka łyżek
oleju ryżowego i podsmażyć na średnim ogniu
cebulę pokrojoną w cienkie półplasterki. Dodać
czosnek pokrojony w plasterki, cienko pokrojoną (pozbawioną nasion)
papryczkę chili,
imbir i mieszając smażyć przez minutę.
Odcedzić
kalafiora i dodać go do woka. Zwiększyć moc palnika pod wokiem i wlać do niego 100 ml
wody. Przykryć pokrywką i dusić co jakiś czas mieszając ok. 10 minut, aż
kalafior będzie gotowy do jedzenia (w razie potrzeby podlać dodatkową ilością
wody). Wówczas odkryć woka dodać podprażony
sezam,
olej sezamowy,
sos sojowy. Wymieszać, posypać
natką i nakładać na talerze.Smacznego :-)Inspiracja: River Cottage Veg Every Day