Wykonanie

O tym, że nie przepadam za
bezami już kiedyś wspominałam. Ale odkąd dałam im drugą szansę i zrobiłam
bezy smakowe (tutaj) postanowiłam również rozprawić się z tradycyjnymi
bezami bez żadnych dodatków. Zrobiłam małe
beziki na jeden kęs i muszę przyznać, że są pyszne. Mam wrażenie, że niedługo staną się jednymi z moich ulubionych
słodyczy.(2 blachy bez)2
białka110g drobnego
cukruszczypta
soli
Ubić
białka ze szczyptą
soli na sztywną pianę. Cały czas ubijając dodawać stopniowo
cukier (mi ta cała procedura zajmuje około 8-10 minut). Piana powinna być gładka, błyszcząca i sztywna.Napełnić masą rękaw cukierniczy i wyciskać
beziki na blachę wyłożoną papierem. Piec (suszyć) 1 godzinę w 110 stopniach. Po godzinie wyłączyć piekarnik i zostawić w nim
bezy aż do ostygnięcia (ja uchylam lekko drzwiczki i blokuję drewnianą lyżką).Smacznego!
Bezy świetnie nadają się do przygotowania lub ozdabiania innych deserów. Polecam zostawić kilka, gdyż przydadzą się do następnego przepisu, który już niedługo.