Wykonanie
Prosty i szybki w wykonaniu sposób na pyszne
śledzie. Można je kupić w sklepie, ale takie domowe są najsmaczniejsze! Przepis generalnie znany od dawna i można znaleźć go na wielu stronach internetowych.Moje
śledziki zawierają dodatek bardzo
ostrego w smaku sosu
paprykowego tabasco. Moim skromnym zdaniem ten dodatek bardzo korzystnie wpływa na smak tej śledziowej wariacji. Dodanie niewielkiej ilości sosu poprawia smak, ale
śledzie nie są ostre. Można oczywiście i na ostro podać w zależności od upodobań. Warto spróbować!
Śledzie po sułtańsku gościły ostatnio na moim
stole wigilijnym i od tamtej
pory robiłam je wielokrotnie. Nie możemy im się oprzeć , są po prostu pyszne!
Składniki :500 g
filetów śledziowych (
matjasy)sok z ½ - 1
cytryny80 - 100 ml
oleju2 - 3
cebule (ok. 250g)¾ - 1 szklanka
przecieru pomidorowego3 łyżki
koncentratu pomidorowego100 - 150 g
rodzynek¹⁄³ łyżeczki
soli¼ łyżeczki sosu
paprykowego tabasco lub więcej, jeżeli lubimy na ostro (niekoniecznie)1 płaska łyżeczka
cukruWykonanie :
Matjasy płuczemy, zalewamy zimną
wodą i moczymy 2 - 3 godziny, ponownie płuczemy pod bieżącą zimną
wodą i odstawiamy do osiąknięcia. Skrapiamy obficie
sokiem z cytryny i odstawiamy na co najmniej 2 godziny, a najlepiej na noc do lodówki.
Cebulę obieramy, kroimy w piórka i podsmażamy na patelni, na
oleju. Gdy zacznie się złocić dodajemy
koncentrat pomidorowy połączony z przecierem i stale mieszając przez chwilę smażymy ( nie za długo, 2 - 3 minuty). Dodajemy sparzone wrzątkiem
rodzynki i jeszcze przez chwilę trzymamy na ogniu (1 - 2 minuty). Zestawiamy z ognia. Dodajemy
sól,
cukier do smaku i ewentualnie
sos tabasco (ja dodaję, bo lepiej nam takie smakują).
Śledzie kroimy w paski (ok. 2 cm) i układamy warstwami w słoiku na przemian z zalewą. Można całość wymieszać i dopiero przełożyć do słoika, wówczas smaki lepiej przenikają się. Tak przygotowane wkładamy do lodówki na co najmniej 24 godziny. Najlepiej smakują po dwóch dniach trzymania w lodówce.
Polecam również :W kuchni na wesoło :Przychodzi baba do lekarza:-
Panie doktorze, bardzo boli mnie brzuch!- A co pani jadła?- Puszkę
śledzi.- Czy były świeże?- Nie wiem, nie otwierałam!