ßßß Cookit - przepis na SPAGHETTI FRUTTI DI MARE

SPAGHETTI FRUTTI DI MARE

nazwa

Wykonanie

Owoce morza albo się lubi, albo zdecydowanie nie!
Ja należę do tej pierwszej grupy, chociaż muszę się przyznać że od niedawna. W dzieciństwie nazywałam je "dziwnymi robaczkami" i dopiero podczas drugiej wizyty w Italii przekonałam się do nich i teraz żałuję, że tak długo to trwało, ale lepiej późno niż wcale :)
Składniki:
250 g mrożonej mieszanki owoców morza,
1 puszka pomidorów pelati,
pęczek natki pietruszki ,
2-3 ząbki czosnku,
imbir ( nie miałam świeżego, więc zastąpiłam go 1 łyżeczką mielonego),
1 papryczka chili- używam jej do podkręcenia smaku,
sól,
świeżo mielony pieprz,
olej z pestek winogron
spaghetti (ilość wedle uznania).
Wykonanie:
Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy przeciśnięty przez praskę czosnek, pokrojoną natkę pietruszki, papryczkę chili i imbir. Chwilę razem smażymy, aż czosnek się delikatnie zrumieni. Po chwili dodajemy owoce morza, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy, aż owoce morza będą na ząb.
Dodajemy pokrojone pomidory i gotujemy tak długo, aby owoce morza zmiękły. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Spaghetti gotujemy zgodnie z instrukcja na opakowaniu.
Mieszamy sos z makaronem i od razu podajemy.
Smacznego!
Według włoskich gospodyń domowych z okolic Pisy i Livorno tajemnica pasty frutti di mare tkwi w odpowiednim połączeniu i proporcji natki pietruszki i imbiru, które są niezbędnymi składnikami tego sosu.
Muszę się z nimi zgodzić, gdyż kilka lat temu będąc w Toskanii zjadłam pierwszy raz ten sos (podczas festynu w 1 z miasteczek) i do dziś próbuję odtworzyć tą niesamowitą kombinację.
Źródło:http://bosko-bo-wlosko.blogspot.com/2012/04/spaghetti-frutti-di-mare.html