Wykonanie
I stało się... Diablica gotowała, a ja piszę. Obiadek jak marzenie, w dodatku spełnia wymogi naszej durszlakowej akcji . Koszt całego obiadu (na 2 osoby na 2 dni) to około 15 PLN. Mi bardzo smakuje, a do tego w miarę lekkie...
Aby przygotować taki obiadek, potrzeba:40-50 dag
filetów z piersi kurczaka25-35 dag
brokułów (łatwiej - 1 tacka ;-))1
jogurt "grecki" (25-30 dag)3 ząbki
czosnku2 łyżki
majonezu1 łyżka
musztardy lub dipu
pieprzowego40 dag
makaronu (świderki, penne, kokardki - "cuś" tego typu)Po kolei...
Brokuły "rwiemy na strzępy" to znaczy - na różyczki. gotujemy w lekko osolonej wodzie. Po ugotowaniu muszą być lekko twarde, więc nie przesadzajmy... Podobnie
makaron - gotujemy w lekko osolonej wodzie na sposób "al dente". W międzyczasie szykujemy sos - do miski przekładamy
jogurt grecki, dokładamy
majonez,
musztardę (lub dip), drobne siekamy lub wyciskamy
czosnek, trochę
soli do smaku. Dokładnie mieszamy. Na chwilę odstawiamy.
Kurczaka kroimy w kostkę (ok. 1,5 x 1,5 cm) podsmażamy na patelni na
oleju BEZ PRZYPRAWIANIA.Do osobnej miski przerzucamy lekko przestudzone
brokuły i
kurczaka. Dokładamy sos z drugiej miski i (najlepiej drewnianą łyżką, ale może być też inna, lub, jak ktoś lubi... palce) mieszamy dokładnie.Na talerze wykładamy odsączony
makaron i dokładamy
kurczaka z
brokułami i sosem. Sycące, smaczne, i faktycznie trochę diabelskie w smaku, mimo anielskiego wyglądu.Smacznego!