Wykonanie
Ten wpis mi się zawieruszył - ciasto robiłam jeszcze jesienią - ale za to po odnalezieniu nabrałam znów na nie ochoty i zanim ten przepis opublikowałam zdążyłam ciasto upiec na nowo, w lekko zmienionej wersji:)Uświadomiłam sobie, że nie piekłam jeszcze ciasta
bananowego -
hitu internetu - i dzisiejsze ciasto stanowi prób ę stworzenia chlebka/ciasta
bananowego w możliwie najzdrowszej i najszybszej do zrobienia opcji:)I chyba się udało:)Składniki na foremkę o śr. 2 1 cm:* szklanka
mąki pełnoziarnistej: po 1/2 pszennej i żytniej(aktualizac ja: teraz nie używam
mąki pszennej)* szklanka
amarantusa ekspandowanego* 3
jajka* kilka
daktyli* płaska łyżeczka
sody* 1/5 łyżeczki
imbiru* łyżka
kakao* 3 duże
bananyPoszło błyskawicznie:Do miski dodawałam kolejno i mieszałam po każdej przemianie:
mąkę żytnią (g),
amarantus (sł),
imbir (o),
sodę (sn),
mąkę pszenną (k),
kakao (g), lekko ubite
jajka, a na koniec pokrojone
banany i
daktyle (sł)
Ciastem napełniłam tortownicę posmarowaną
olejem i obsypaną
mąką i wsadziłam do piekarnika nagrzanego do 180* C na ok. 30 min.Jak zwykle próbowałam jeszcze ciepłe i jak zwykle wypiek mi bardzo smakował:)Zdjęci a zrobione jeszcze w scenerii jesiennej.
A tutaj druga wersja tego ciasta, czyli świeżo upieczone z małymi modyfikacjami: nie dałam
mąki pszennej tylko samą żytnią, dodałam
jagody goji, zamieniłam
daktyle na
morele i
figi, a także dodałam 3 łyżki
wiórków kokosowych. To ostatnie spowodowało prawdopodobnie, że ciasto było bardziej suche w stosunku do pierwszej wersji.I upiekłam w foremce o śr. 18 cm, stąd jest wyższe niż poprzednie.
"Statystyka: jedyna nauka, która pozwala różnym ekspertom wyciągnąć różne wnioski na podstawie tych samych liczb."Evan Esar