Wykonanie
Najlepsze
makaroniki w tym sezonie ;-). Klasyczne
ciastka bezowo -
migdałowe przełożone
rabarbarowym budyniem.
Budyń rabarbarowy jest tak pyszny, że od razu możecie wykonać podwójną porcję... po prostu bajka! Kolor jaki wybierzecie dla swoich makaroników
rabarbarowych może się różnić od mojego - dozwolone są wszystkie odcienie
rabarbaru - od zielonego po ciemny róż. Pobawcie się kolorami - a może będą dwubarwne?------Korzystając z okazji - zapowiadam na blogu niedługą przerwę związaną z naszym rodzinnym wyjazdem - do kolejnego napisania w czerwcu!------
Makaroniki zostały przygotowane na
bezie włoskiej. To przekładane
ciasteczka bezowo -
migdałowe z chrupiącą cienką skórką i mięciutkim wnętrzem. Najlepsze na kolejny dzień po przełożeniu.Składniki na około 30
ciastek (lub około 40 mini - makaroników):150 g zmielonych
migdałów150 g
cukru pudru120 g
białek (podzielone na 60 g + 60 g), w temperaturze pokojowej185 g
cukru (podzielone na 150 g + 35 g)50 ml
wodybarwnik w paście/żelu - użyłam barwnika Wilton w kubeczku (kolor Creamy Peach i Rose, wymieszane)
Migdały i
cukier puder umieścić w malakserze. Zmiksować do połączenia, przez około 2 minuty. Przesiać przez bardzo drobne sitko do większego naczynia usuwając wszelkie większe kawałki
migdałów (w to miejsce dosypać nowych, drobniejszych, zazwyczaj jest to około 1 łyżeczki). Dodać 60 g
białek, dokładnie wymieszać. Dodać dowolną ilość barwnika, wymieszać (uwaga: barwa powinna być intensywna,
białka dodawane później rozrzedzą kolor).W misie miksera umieścić dodatkowe 60 g
białek (misa powinna być sucha, bez śladów tłuszczu,
białka idealnie oddzielone od
żółtek). Obok w małym kubeczku przygotować 35 g
cukru.W małym garnuszku umieścić 150 g
cukru i 50 ml
wody. Wymieszać, zagotować. W garnuszku umieścić termometr cukierniczy i gotować na średniej mocy palnika (ważne: nie mieszając ani razu!) do osiągnięcia na nim temperatury 118ºC (245ºF).W międzyczasie, gdy
syrop dochodzi do temperatury 100ºC (210ºF) zacząć ubijać
białka.
Białka ubijać jak na
bezy - do sztywności, pod koniec miksowania dosypując
cukier, łyżeczka po łyżeczce, cały czas miksując. Gdy
syrop osiągnie wymaganą temperaturę natychmiast ściągnąć go z palnika i powoli, cienką strużką wlewać
syrop cukrowy do ubijanych
białek (ubijamy na razie na małych obrotach - tylko podczas wlewania
syropu cukrowego, by nie znalazł się na ściankach misy, ale w samych białkach, następnie obroty zwiększamy do maksymalnych), nie zaprzestając miksowania. Miksowanie kontynuować przez 5 - 8 minut do wystudzenia
bezy.Gotową włoską
bezę dodawać do przygotowanej masy migdałowej, w
trzech turach, dokładnie mieszając. Masa będzie robiła się rzadsza z każdym zamieszaniem, a w rezultacie powinna swobodnie opadać ze szpatułki w postaci gęstej, błyszczącej wstążki. Uwaga: zbyt długo mieszana masa może spowodować rozlewanie się makaroników na macie; zbyt krótko - ciasto będzie zbyt gęste. To jest najtrudniejszy etap w wykonaniu makaroników na
bezie włoskiej .Blachę do
ciasteczek wyłożyć matą teflonową lub niewoskowanym papierem do pieczenia (będą potrzebne przynajmniej 3 blaszki). Gotowe ciasto makaronikowe przełożyć do rękawa cukierniczego z okrągłą tylką. Trzymając tylkę prostopadle do blachy wyciskać na blachę
makaroniki o średnicy około 3 cm (mini -
makaroniki około 2 cm), pozostawiając pomiędzy nimi spore odstępy. Po wyciśnięciu, odstawić
makaroniki do wysuszenia - przy dotyku nie powinny się kleić, a na ich powierzchni powinna utworzyć się cienka skorupka. Ten proces zależy od wilgotności powietrza i może trwać od 20 - 60 minut (u mnie 60 minut). Czasu suszenia nie należy wydłużać 'na wszelki wypadek', ponieważ skorupka makaroników będzie zbyt gruba.Piec w temperaturze 160ºC z termoobiegiem przez około 12 - 15 minut (mniejsze
makaroniki pieczemy krócej, większe dłużej).
Makaroniki nie powinny się zarumienić. Jeśli tak się dzieje, temperaturę należy obniżyć i wydłużyć czas pieczenia. Upieczone wyjąć z piekarnika, pozostawić na macie lub papierze do pieczenia do całkowitego wystudzenia .Gotowe
makaroniki ściągać delikatnie z blaszki, przekładać
rabarbarowym budyniem.
Rabarbarowy budyń:350 g
rabarbaru1/3 szklanki
cukru1 opakowanie budyniu
śmietankowego lub
waniliowego bez
cukru (jeśli
rabarbar jest zielony można dodać
budyń malinowy lub
wiśniowy)
Rababar pokroić na mniejsze kawałki (nie obieramy
rabarbaru). Umieścić w garnku, dodać
cukier, 1/3 szklanki
wody, wymieszać, przykryć pokrywką i zagotować. Gotować przez kilka minut lub do momentu aż
rabarbar będzie całkowicie miękki i większość zacznie się rozpadać.
Budyń waniliowy rozrobić w 1/3 szklanki
wody. Wlać do rozgotowanego
rabarbaru i ugotować gęsty
budyń, cały czas mieszając.
Budyń powinien być na tyle gęsty, by po położeniu na makaroniku nie spływał z niego.Jeśli
budyń będzie zbyt rzadki - dodać 2 - 3 łyżeczki
skrobi ziemniaczanej rozrobionej w odrobinie
wody, zagotować raz jeszcze. Jeśli
budyń będzie zbyt gęsty - dolać odrobinę
wody, wymieszać.Smacznego :-).