Wykonanie

Upałów ciąg dalszy. Przed nami kolejny już z
rzędu tydzień temperatur oscylujących wokół 35 stopni, jedyne jedzenie więc, na jakie ma się ochotę, to jakaś szybka
sałatka, przegryzane tu i ówdzie, pełne słońca
owoce oraz wszelakie
warzywne i owocowe koktajle (nie pamiętam już nawet kiedy ostatnio coś tak naprawdę gotowałam… zaległości nadrobię pewnie jesienią ;)).Jako iż sezon na
czereśnie powoli dobiega już końca, to właśnie one były składnikiem moich ostatnich koktajli (choć najczęściej większość i tak zjadam tuż po zakupach na targu czy farmie, a moje ulubione to zdecydowanie te praktycznie czarne…).Jeśli koktajl ma być bardziej pożywny (np. gdy zastępuje mi jeden z posiłków), to część płynu zastępuję
mlekiem kokosowym, ale tylko tę mniejszą część, by jego smak nie zdominował zbytnio smaku
owoców (i by koktajl nie był niepotrzebnie zbyt tłusty).

2 szklanki wydrylowanych
czereśni (można użyć mrożonych)ok. pół szklanki
malin (można użyć mrożonych)ok. pół szklanki
mleka kokosowego1 – 1,5 szklanki
wody kokosowej (więcej / mniej, w zależności od konsystencji jaką chcemy otrzymać)spora szczypta
kardamonu (maks. 1/8 łyżeczki) lub
cynamonu(opcjonalnie – kostki
lodu)Wszystkie składniki umieścić w kielichu blendera i dokładnie zmiksować (dodając ewentualnie więcej płynu, do uzyskania odpowiedniej dla nas konsystencji).Serwować natychmiast.

Uwagi :-
mleko kokosowe można pominąć używając tylko
wody kokosowej (dodaję
mleka, gdy chcę otrzymać bardziej pożywny koktajl)-
czereśnie świetnie smakują tutaj również z dodatkiem
mango lub
ananasa, proporcje wedle uznania (
czereśnie +
truskawki +
ananas oraz
czereśnie +
maliny +
mango również świetnie smakowały)- zamiast
wody kokosowej możemy oczywiście użyć zwykłej
wody (lub kostek
lodu) czy np. naturalnego
soku jabłkowego czy
pomarańczowego- poza sezonem (lub jeśli chcemy otrzymać dobrze schłodzony koktajl bez dodawania kostek
lodu) możemy również użyć
mrożonych owoców
‚Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego tygodnia!‚