Wykonanie
Kolejna lekcja z Weekendowej po godzinach . Niestety nie udały mi się tak jak powinny. Po przełożeniu przedziałkiem do dołu, rojechały mi się zupełnie.
Potem musiałam jeszcze raz je zagniatać, a to im chyba nie pomogło. Zjedliśmy, ale jakoś się nie przekonałam. Pewnie powinnam odrobić lekcję jeszcze raz, tylko nie wiem czy dam radę. Cieszę się tylko, że pierwszy raz zrobiłam pszenny zakwas i sładnie bąblował.Bułeczki dołączam do akcji "Z widelcem przez kuchni Ameryk", bo bułeczki pochodzą z
Chile.

Składniki:60 g aktywnego zakwasu pszennego300 g
mąki pszennej180 g
wody6 g świeżych
drożdży6 g
soliWykonanie:
Drożdże rozpuścić w 50 g
wody, dodać resztę
wody i wlać do zakwasu , rozmieszać. Dodać wszystkie składniki z wyjątkiem
soli i wyrabiać robotem ( ja ręcznym hakami w kształcie S) na niskiej prędkości do 4 minut.Dodać
sól i wyrabiać 6 minut na wyższej prędkości, aż do uzyskania miękkiego ciasta.Nakryć miskę z
ciastem i zostawić do rośnięcia na 60-70 minut, po 30 minutach ciasto raz złożyć, w tym czasie ciasto powinno podwoić objętośćPodzielić ciasto na 8 równych częściach -około 70 gramów każda.Ukształtować z każdej okrągła bułeczkę i układać po dwie –tak żeby się stykały brzegami,
miedzy fałdkami ściereczki, zostawić do wyrośnięcia na 20 minut- ja ściereczką wyłożyłam duża blachę do pieczenia i po położeniu bułeczek cała blachę z bułeczkami schowałam do wielkiej
torebki foliowej ,żeby mi bułeczki nie wyschły.Bułeczki posmarować odrobiną
oleju po wierzchu i prętem
bambusowym przez środek bułeczek(przez dwie za każdym razem) zrobić przedziałek –ja robiłam grubym drutem do robótek ręcznychBułeczki powrotem ułożyć
między fałdami ściereczki, przedziałkiem do
spodu, zostawić do wyrośnięcia na 1 godzinę –ja znowu schowałam blachę z bułeczkami do torby foliowej.Rozgrzać piekarnik do 200stopni C( w przepisie jest 180 stopni z termoobiegiem) i piec odwrócone bułeczki na drugą stronę ( przedziałkiem do góry) 25-30minut.Ostudzić na kratce/wydrukuj przepis/