Wykonanie
Długo szukałam sprawdzonego przepisu na babkę
drożdżową. Postawiłam sobie kiedyś za cel, że
będę robić babki
drożdżowe bliskie ideału babek, które robiła moja Babcia. Oczywiście Babcia zawsze robiła
ciasto drożdżowe "na oko", więc nigdy nie uzyskałam od Niej sprawdzonej receptury. Kilka
razy piekłam z różnych przepisów babki
drożdżowe, ale zawsze coś im brakowało. Aż w końcu natknęłam się na przepis na stronie "Moje Wypieki" i oto wyszła prawie idealna babka. Prawie, bo idealna, to była babka drożdżowa mojej Babci.Przepis na 2 babki
drożdżowe na formy o średnicy 27,5 x 23 x 10,5 cmCiasto:3 szklanki
mąki pszennej + 5 łyżek
mąki do rozczynu1 szklanka letniego
mleka1/2 szklanki
cukru (najlepiej drobnego)6
żółtek1
jajko125 g roztopionego
masła50 g
drożdżyszczypta
solikilka kropel
aromaty cytrynowegoLukier:1 szklanka
cukru pudru2 łyżki ciepłej
wody2 łyżki
soku z cytrynyDodatkowo:kandyzowana
skórka pomarańczowaCiasto: Do dużej miski wlewamy 1 szklankę letniego
mleka. Dodajemy pokruszone
drożdże oraz wsypujemy
cukier i dokładnie mieszamy. Do rozczyny wsypujemy 5 łyżek
mąki oraz szczyptę
soli i delikatnie mieszamy. Miskę przykrywamy ściereczką i pozostawiamy na około 20-30 minut, aż rozczyn podrośnie trochę. Do wyrośniętego rozczynu wsypujemy 3 szklanki przesianej
mąki, 6 roztrzepanych
żółtek, 1 roztrzepane
jajko, roztopione i przestudzone
masło (125g) oraz kilka kropel
aromatu cytrynowego.Całość wyrabiamy ręcznie lub maszyną do
ciasta drożdżowego. Ja wyrabiałam maszyną około 12 minut. Dobrze wyrobione ciasto powinno odchodzić od ręki. Wyrobione
ciasto drożdżowe przykrywamy ponownie ściereczką i pozostawiamy w ciepłym miejscu, aż ciasto podwoi swoją objętość (może to potrwać 1 godzinę do 1,5 godziny).Wyrośnięte ciasto wyrabiamy przez chwilę jeszcze raz i przekładamy do dwóch form na babki, do 1/3 ich wysokości. Przykrywamy ściereczkami i pozostawiamy w ciepłym miejscu, aż ciasto wyrośnie prawie aż po brzegi foremek.Babki pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez 30-35 minut, do suchego patyczka.*Kiedy piekłam pierwszą babkę, druga czekała w kolejce i dalej rosła przykryta ściereczką i muszę przyznać, że ta druga babka była jeszcze lepsza od tej pierwszej.
Lukier:
Sok z cytryny łączymy z ciepłą
wodą. Do soku z
wodą stopniowo dodajemy
cukier puder cały czas mieszając. Jeśli
lukier jest za rzadki dolewamy
wody, a jeśli zbyt gęsty,
wody.
Lukier powinien
mieć konsystencję gęstej
śmietany.Gotowym lukrem dekorujemy ostudzone babki. Wierzch posypujemy kandyzowaną
skórką pomarańczową.Źródło: "Moje Wypieki"Smacznego!Zapraszam do polubienia mojej strony na Facebook'u