ßßß
 
            
         Czy czytając książkę kucharską można poczuć klimat kuchni jej autorki? Czy można zanurzyć się w kotle pełnym ciepła i miłości? Czy mozna zapałać chęcią przykucnięcia przy jej kuchennym stole nad filiżanką aromatycznej herbaty?
Czy czytając książkę kucharską można poczuć klimat kuchni jej autorki? Czy można zanurzyć się w kotle pełnym ciepła i miłości? Czy mozna zapałać chęcią przykucnięcia przy jej kuchennym stole nad filiżanką aromatycznej herbaty? Gwarantuję, że można... Agnieszka Maciąg zaprasza nas do swego stołu, przy którym rozmowy są niewymuszone, przy którym rozwiązuje się problemy, na którym wspólnie przygotowuje się posiłki, które później wspólnie się zjada...
Gwarantuję, że można... Agnieszka Maciąg zaprasza nas do swego stołu, przy którym rozmowy są niewymuszone, przy którym rozwiązuje się problemy, na którym wspólnie przygotowuje się posiłki, które później wspólnie się zjada... Pisze o tym, jakie ważne jest, by karmić i ciało i duszę, by dbać najpierw o siebie, później o innych... Jak ważne jest przekazywanie "smaku miłości", miłości do jedzenia i miłości do siebie nawzajem z pokolenia na pokolenie...
Pisze o tym, jakie ważne jest, by karmić i ciało i duszę, by dbać najpierw o siebie, później o innych... Jak ważne jest przekazywanie "smaku miłości", miłości do jedzenia i miłości do siebie nawzajem z pokolenia na pokolenie... Książkę Maciąg mogę polecić jako lek na chandrę...
Książkę Maciąg mogę polecić jako lek na chandrę... Polecam ją też jako olbrzymią bazę świetnych inspiracji - od podstawowych przepisów na mieszanki przypraw, przez sałatki, dania z warzyw, kaszy czy ryżu, zupy, ciasta czy przetwory...
Polecam ją też jako olbrzymią bazę świetnych inspiracji - od podstawowych przepisów na mieszanki przypraw, przez sałatki, dania z warzyw, kaszy czy ryżu, zupy, ciasta czy przetwory...