Wykonanie
Czas na małe podsumowanie wakacji i małe
plany na najbliższych kilka miesięcy..Co roku twierdzę, że dane wakacje były najlepszymi. I tym razem również zdania nie zmienię, ale to chyba naprawdę były najlepsze wakacje od kilku lat. :) Wreszcie naprawdę wypoczęłam, nie
brałam do głowy (aż tylu) negatywnych błahostek.. Zwiedziłam troszkę Polski i świata, przemyślałam wiele spraw i naprawdę otworzyłam się przed sobą.Jeśli chodzi o nadchodzący rok akademicki.. Nie boję się nauki, testów, zajęć. Bo i tak wiem, że będzie naprawdę ciężko. :) Boję się znowu otaczających mnie ludzi, którzy często są tak negatywni, że staję się taka sama. A później słyszę od nich, że stałam się zgorzkniała i depresyjna. Znacie to? AniaMaluje opisała to w genialny sposób i cieszę się, że problem nie dotyczy tylko mnie.Postanowiłam na nowo (i oby na stałe) wprowadzić kilka nowych zasad do mojego studenckiego życia.1. Znaleźć więcej czasu dla siebie. Albo przynajmniej odpuścić na chwilę kilka
razy w tygodniu.2. Codziennie robić jedną, drobną przyjemną rzecz dla siebie. Nie dla innych, czasami trzeba być nieco samolubną.3. Bardziej ufać swojej intuicji.4. Więcej się uśmiechać i otoczyć się grubym
murem od negatywnych ludzi.Zasady są proste, dlatego samo ich wprowadzenie nie będzie problemem. Oby tylko los i karma pozwoliły je podtrzymywać. :)A jak tam u Was? Wprowadzacie małe jesienne zmiany? Może macie jakieś rady dla mnie? :)