Wykonanie
Zupy kremy to moja specjalność. W większości podstawą jest
cebula i dobry
bulion. Na ten drugi trzeba poświęcić trochę czasu, dlatego zazwyczaj przygotowuję cały gar w weekend. Tym razem wkładką była pekińska
kaczka w towarzystwie warzyw,
kopru włoskiego i ogrodowych
ziół, z przewagą
lubczyka. Po około 3 godzinach delikatnego gotowania, miałam aromatyczny
wywar, który wykorzystałam, oprócz szczawiowej, do tarty z
ziemniaków, kremu z
selera i z
zielonego groszku. Jeśli nie wykorzystuję całości, w tygodniu po weekendzie, redukuję, studzę i przechowuję w zamrażarce.Składniki na 6 porcji:2 duże
cebule, w piórkaczubata łyżka
masłamiska szczawiu1 litr
bulionu z
kaczkipieprz świeżo zmielony
śmietana kremówka, według uznania
sól morskaSzczaw dokładnie umyć, oberwać łodygi i utłuc w moździerzu z łyżeczką
soli. Odlać sok. Na
maśle udusić
cebulę i pokrojone w kostki
ziemniaki. Kiedy będą się rozpadać, a
cebula będzie miękka, dodać
szczaw (powinny być dwie czubate łyżki). Zalać
bulionem i gotować około 20 minut. Zmiksować i przetrzeć przez sito. Dodać słodką
śmietanę (ilość zależy od tego czy chcecie zachować wysoką kwasowość kremu czy też złagodzić ją właśnie
śmietaną), doprawić
solą i
pieprzem. Podać z
jajkiem i ziołowymi grissini.