Wykonanie
Niedawno wpadła mi w ręce cudowna książka Jacqueline Bellefontaine pt. "
Czekolada". Zwykle sceptycznie odnoszę się do monotematycznych wydawnictw kulinarnych i rzadko je kupuję. Tym razem było jednak inaczej. To prawda, że składnikiem każdej receptury jest
czekolada, ale czasem stanowi ona treść, a czasem jedynie skromny dodatek do innych zupełnie nieczekoladowych ingrediencji. Ponadto, przepisy są bardzo różnorodne i jest ich aż 120. Znajdziemy wśród nich serniki,
torty, rolady, ciasta ucierane, ciasta z
owocami, tarty, kremy, desery,
napoje,
ciasteczka oraz słodką galanterię. Doprawdy nieczęsto się zdarza, żebym z jednej książki wybrała kilkadziesiąt (!!!) przepisów do wypróbowania, a tak właśnie stało się w tym przypadku .Dziś pierwszy z nich. Ekspresowy
czekoladowy deser / przekąska. Przygotowanie zajmuje kilka minut, czas oczekiwania jest relatywnie krótki, a
potem... pozostaje już tylko pożeranie, które również nie potrwa długo, gdyż porcja jest nieduża. :-)
Składniki na formę do tarty o śr. 18-20 cm:Spód:100g
masła2 łyżki płynnego
miodu1 łyżka
kakao3 łyżki
mleka225g
herbatników maślanych lub digestiveWierzch:100g
czekolady mlecznej lub deserowej3łyżki
mleka2 łyżki
cukru pudruWykonanie:W garnuszku podgrzewamy
mleko,
miód,
masło i
kakao do całkowitego połączenia się składników.
Ciasteczka rozdrabniamy. Ja zwykle wkładam je do
torebki foliowej i traktuję tłuczkiem do
mięsa. Pokruszone
herbatniki wrzucamy do naszego garnuszka i całość dokładnie mieszamy. Masę przekładamy do wysmarowanej
masłem formy, lekko dociskamy i wkładamy do lodówki, by stężała. Do rondelka wrzucamy połamaną na kawałki
czekoladę, dodajemy
mleko i
cukier puder. Podgrzewamy na wolnym ogniu do czasu rozpuszczenia się
czekolady. Mieszamy. Wylewamy na schłodzony spód i całość wkładamy do lodówki. Przed podaniem kroimy na trójkąty.Życzę Wam smacznego! :-)