ßßß

Trochę to zabawne, trochę irytujące, kiedy leci się na łeb, na szyję na fakultety z matematyki (o ironio - będąc humanistą!) i dowiedzieć się, że nikt z zarządu szkoły nie pomyślał, by zorganizować coś poza nieopatrznym wpisaniem ich w plan klasy. ;) Zyskać dwie godziny siedzenia, które byłyby pewnie nudne, całkowicie bezsensowne i godne narzekania, jeśli oczywiście nie miałoby się w kompanii grona świetnych znajomych. W nieszczęściu szczęście, a przynajmniej wiem, że mój wtorek pozostaje niezmiennie wtorkiem leniwym, kiedy lekcje zaczynają się o 10.Dzisiaj też spokojnie. Zakładam leginsy, sweter do kolan i glany z zamiarem udawania, że jest mi ciepło. Wczoraj przywitał mnie przymrozek, więc nie ma innej rady, jak wyjąć z szafynajcieplejszy arsenał, a w sklepie mimochodem kupić zapasowe opakowanie cynamonu. Lubię, naprawdę lubię jesień.
\/1 porcja/- 150g śliwek- 1 łyżka jagód goji- 1 łyżka powideł czekośliwka*- 50g kaszy kukurydzianej- 200ml mleka- 1 łyżeczka syropu z agawy- 1 łyżeczka masła*można użyć 1 łyżki kakao i 1/2 łyżeczki syropu z agawyŚliwki myjemy, pozbawiamy pestek i kroimy na cząstki. Układamy je na dnie kokilki, mieszamy z jagodami goji i cynamonem. Kaszę kukurydzianą gotujemy na mleku z dodatkiem syropu z agawy ok. 10 minut (do zgęstnienia). Pod koniec gotowania dodajemy masło i łączymy je z kaszą. Kaszę nakładamy na śliwki. Naczynie żaroodporne wkładamy do nagrzanego do 180*C piekarnika i zapiekamy 20 minut. Podajemy od razu.Inspiracja