ßßß Cookit - przepis na Czerwoną ma sukienkę, pieczony ma fartuszek ... czyli papryka pieczona z czosnkiem i ziołami w oliwie

Czerwoną ma sukienkę, pieczony ma fartuszek ... czyli papryka pieczona z czosnkiem i ziołami w oliwie

nazwa

Wykonanie

Uwielbiam tę paprykę i przepadam za tym kiedy moi znajomi zajadają się nią i chwalą moje wyroby. Niewątpliwie tym razem jest się czym pochwalić :)
Przepis na tę paprykę odkryłam na blogu Olgi w zeszłym roku i od razu czytając sam przepis poczułam, że to może być to. Uwielbiam takie klimaty … czosnek, tymianek, rozmaryn, dobra oliwa w towarzystwie dojrzewającej w słońcu papryki – czy może być coś lepszego jako dodatek na biesiadnym jesiennym stole lub do szkolnych kanapek?
Perypetie Olgi z papryką zachęciły mnie do tego by trzymać się sztywno Jej przepisu – więc niczego nie zmieniałam i postępuję zgodnie z Jej wskazówkami. Póki co lodówkę mam małą i papryczki robię na bieżąco (chomikując je po kilka słoiczków w lodówce), ale przyjdzie taka pora, że przyjdzie mi zrobić po raz ostatni dobrych kilka słojów papryki na całą zimę. Schowam je wtedy głęboko z tyłu lodówki i będę trzymać jako wspomnienie lata i wielki rarytas na super okazje.
Potrzebne będzie:
kilka czerwonych papryk
olej lub oliwa
kilka ząbków czosnku
dowolne zioła u mnie tymianek, rozmaryn
Nie podaję specjalnie żadnych ilości bo to naprawdę zależy od Was. Za pierwszym razem zrobiłam maleńki słoiczek i upiekłam 4 małe papryczki, więc oliwy, ziół i czosnku zużyłam mało. Tym razem upiekłam 5 kilo papryki, więc i czosnku i oliwy (bo używam zdecydowanie oliwy) i ziół poszło zdecydowanie więcej.
Jak przyrządzić :
Papryki ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia (wtedy się nie przyklejają do blaszki) i wstawić do rozgrzanego do 220 stopni piekarnika najlepiej pod grill. Gdy skórka papryki ciemnieje, obrócić ja na drugą stronę i tak kilka razy. Po upieczeniu, za radą Olgi wkładam je do naczynia żaroodpornego i jeszcze na chwilę wkładam powrotem do nagrzanego (ale wyłączonego już piekarnika). Taki sposób powoduje, że papryki miękną.
Gdy papryki są już mięciutkie obieram je ze skórek, układam w słoiku razem z ząbkami czosnku, ziołami i zalewam oliwą i ponownie papryka, czosnek, zioła, oliwa … Wstawiam do lodówki i tam trzymam.
Papryka musi być zalana po czubek oliwą i jak podkreśla Olga wyjmowana powinna być zawsze czystym widelcem!!! Żadnego oblizywania proszę Państwa!!! :)
Inspiracja : http://www.olgasmile.com/papryka-pieczona.html
Źródło:http://sekretymaleiduze.blogspot.com/2014/08/czerwona-ma-sukienke-pieczony-ma.html