Wykonanie
Mój osobisty, jak do tej
pory najlepszy -
szałwiowo-
rozmarynowy schab.Delikatny, soczysty i aromatyczny.Najlepszy oczywiście z pieczonymi ziemniaczkami.Ach. <31 politechnik (1kg
schabu bez kości)2 duże ząbki
czosnku1 łyżka suszonej ciętej
szałwii (np. kotanyi)1 łyżka
rozmarynu suszonego1 płaska łyżka
soli morskiej1 łyżeczka świeżo mielonego
czarnego pieprzu3 łyżki
oleju rzepakowego1 szklanka
bulionu mięsnego2 łyżki
mąki kukurydzianej
Schab myjemy pod bieżącą
wodą i osuszamy papierowym ręcznikiem.W moździerzu rozcieramy
rozmaryn tak, by miał postać proszku.Dodajemy do niego
szałwię i również razem ucieramy.
Czosnek ścieramy na specjalnej malutkiej tarce lub przeciskamy przez praskę.Dodajemy go do utartych
ziół, jak również
sól i
pieprz, a następnie wszystkie składniki łączymy z
olejem rzepakowym.Powinniśmy uzyskać konsystencję dość gęstej pasty.Tak powstałą marynatą nacieramy
mięso z każdej strony.Zawijamy je w folię spożywczą i odkładamy do lodówki najlepiej na całą noc lub minimum godzinę.Po tym czasie, ze
schabu łyżką zdejmujemy marynatę.Nie wyrzucamy jej, ponieważ będzie składnikiem sosu.Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Bulion zagotowujemy w rondelku i łączymy z odzyskanymi ze
schabu ziołami.
Mięso przekładamy na folię aluminiową do żaroodpornego naczynia i polewamy je dwiema łyżkami
bulionu.Resztę płynu studzimy, łączymy z
mąką kukurydzianą i ponownie zagotowujemy stale mieszając trzepaczką, by w sosie nie powstały grudki.
Mięso w naczyniu zawijamy od góry w folię i wkładamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy około godziny.W czasie pieczenia należy
mięso co jakiś czas polewać powstałym sosem.Około kwadrans przed końcem, z
mięsa zdejmujemy folię i pozwalamy mu dopiec się z wierzchu.Danie podajemy na gorąco, polane ciepłym,
ziołowym sosem, z sezonową surówką i pieczonymi
ziemniakami.