Wykonanie
Moje pierwsze, dlatego jeszcze takie niedopracowane. Gdzieniegdzie brakuje
czekolady, ubrudziły mi się patyczki i tak dalej i tak dalej. Na szczęście w smaku wyszły rewelacyjne. Następnym razem zrobię dużo większą porcję. Takie
cake pops sprawdzą się idealnie na każdym urodzinowym przyjęciu. Te przygotowałam na kiermasz ciast z okazji przybycia Świętego Mikołaja :) Nawet nie zauważyłam kiedy zniknęły. Polecam
SKŁADNIKI:*ciasto ok 350 g
mascarpone 150 g
czekolada 1 tabliczkaposypka ozdobnapatyczkiPRZYGOTOWANIE:* Ciasto- może być dosłownie każde.
Czekoladowe, z
dżemem, kruche. Ja użyłam babeczek , miałam ich ok 20 sztuk. Ilość
mascarpone jest orientacyjna. Z opakowania dużego 250 g zostało mi ok 1 1/2 łyżki.Ciasto- drobno porwać, pokroić, pokruszyć. Przełożyć do miski, dodać
mascarpone, wymieszać.Powinna powstać jednolita kula. Ciasto nie powinno być zbyt mokre, inaczej będzie spadać z patyczków.Z ciasta uformować kulki, wielkości troszkę większej niż
orzech włoski. ułożyć na talerzyku i wstawić do zamrażarki. W tym czasie roztopić
czekoladę w kąpieli
wodnej – lub tak jak ja, po setce nieudanych prób roztopienia
czekolady, użyłam gotowej polewy.Zmrożone kulki nabijać na patyczki- użyłam specjalnych patyczków, ale można użyć takich do
lodów, lub do szaszłyków. Gdy
czekolada odrobinę przestygnie, zamaczać w niej kulki. Od razu posypywać kolorowymi posypkami. wstawić do lodówki do zastygnięcia. Smacznego:)