Wykonanie
Nie wiem jak Wy, ale na widok
cukierków krówek przychodzi mi do głowy tylko jeden pomysł - Szyszki !Kojarzą mi się smacznie, słodko...z dzieciństwem :)Robiła mi je mama, a
potem już ja sama i pewnie
będę je robiła swoim dzieciom.Pamiętam jeszcze wersje w formie "
jeżyków" w foremce do pieczenia muffinów.Były to po prostu małe kupeczki nakładane w papierowe foremki, ale jednak kształtu szyszek nie zastąpi nic =)
Składniki:ok 60g
ryżu preparowanego200g
krówekpół kostki
masłapół
czekolady mlecznejłyżeczka
kakaoW garnuszku roztapiam
masło wraz z
czekoladą. Gdy połączą się w masę dodaje
krówki i
kakao i gotuję tak długo aż wszystko się rozpuści i połączy w gładką masę - cały czas mieszam aby sie nie przypaliło. Gotową masę przelewam do miski i dosypuję
ryż. Wszystko mieszam dość intensywnie aż
ryż połączy się z masą. Gdy całość lekko podstygnie oddzielam łyżką porcyjki i ręką ugniatam szyszki.Trzeba to robić dość szybko bo gdy masa wystygnie za bardzo to
zrobi się zbyt twarda i będzie ciężko cokolwiek z niej uformować. Szyszki można zjadać od razu ale mi smakują najlepiej dopiero następnego dnia (ot takie tam babskie kaprysy)smacznego!!