Wykonanie
Dziś mam dla was przepis na puree
dyniowe. Do jego przygotowania wykorzystałam dwie pierwsze
dynie hokkaido, jakie znalazłam na działce. W ubiegłym roku puree robiłam kilka
razy i bardzo polubiłam
dynię za jej wszechstronność. Nadaję się ona bowiem do dań słodkich, słonych, prostych i wykwintnych. Ogranicza nas tylko wyobraźnia.Puree
dyniowe jest podstawą wielu potraw, które pojawią się na moim blogu.Do swojego puree nie dodaję żadnych przypraw. Nie chcę od razu robić go pod dania słodkie czy słone.Przygotowuję go na bieżącą i przechowuje w lodówce przez kilka dni, jeśli jednak na ogródku pojawi się nadmiar dyni puree
będę je pasteryzować.Puree
dyniowe przygotowujemy z dowolnej ilości dyni.
Dynie myjemy, kroimy na małe cząstki, wykrawamy nasiona i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiamy ją do piekarnika na około 45 minut, aż będzie miękka. Możemy sprawdzić to widelcem.Po upieczeniu
dynię obieramy, oczywiście gdy trochę wystygnie. W przypadku odmiany hokkaido (taka jak moja) nie trzeba obierać skórki.Gotową
dynie blendujemy na gładkie puree, które przekładamy do słoików czy plastikowego pojemnika. Przechowujemy je w lodówce nie dłużej niż przez kilka dni lub pasteryzujemy.