Wykonanie
Pamiętacie taką reklamę? Ja pierniczę, Ty pierniczysz...w okolicach Bożego Narodzenia pierniczymy całkiem sporo choć są i tacy, którzy wolą się o-pierniczać i pod-pierniczać np. pierniki.Przyznaję, osobiście pierniczę cały rok ale w tak aromatyczny sposób tylko kilka dni przed wigilią;P Zresztą nie jestem odosobniona w ty,m temacie bo chętnie pierniczy także mój syn a dziś nawet mąż zaczął dziś pierniczyć jak tylko zwęszył aromat
goździków i
cynamonu zmieszany z zapachem podgrzanego
miodu. Jak zwabić mężczyzn do czynnej obecności w kuchni? Magiczne słowo w tym wypadku to TETRIS! Co ma wspólnego ta gra z piernikami?
Od dziś bardzo wiele, bo właśnie w takim kształcie (choć nie tylko) powstawały dziś korzenne
ciastka.Świetna zabawa i masa przyjemności z układania, wykrawania, ozdabiania a to wszystko za sprawą sklepu internetowego, który Wam serdecznie polecam. Radosna kuchnia to miejsce, gdzie znajdziecie mnóstwo ciekawych gadżetów, które z pewnością rozweselą Wasze kulinarne eksperymenty.Foremki TETRIS to tylko przykład oryginalnego, zabawnego a jednocześnie funkcjonalnego asortymentu jaki możecie tam nabyć. Super pomysły na prezent!!!No ale przejdźmy może w końcu do
miodu,
cynamonu i pozostałych piernikowych składników.Jest ich niewiele, bo na dwie blaszki pierników potrzebujemy zaledwie:
łyżkę
masła0,5 szklanki
miodu0,5 szklanki
cukru pudru0,5 łyżeczki
sody oczyszczonej1 łyżkę
przyprawy korzennej (najlepiej przygotowanej własnoręcznie)2 szklanki
mąki1
jajko1 łyżkę
kakao (niekoniecznie)1 łyżkę
kawy (niekoniecznie)
Masło,
miód i
cukier podgrzewamy na lekkim ogniu mieszając aż do połączenia się składników.
Odkładamy do ostygnięcia. Do schłodzonej masy dodajemy
jajko i rozpuszczoną w łyżceprzegotowanej
wody sodę oczyszczoną oraz
przyprawę korzenną. Mieszamy. Teraz łączymy uzyskaną masę z
mąką. Ja podzieliłam masę na dwie części i do jednej dodałam dodatkowo łyżkę
kakao a do drugiej łyżkę
kawy ale to jest propozycja i zupełnie nieobowiązkowy zabieg.
Kiedy zagnieciemy ciasto (powinno przypominać konsystencją kruche choć jest mniej lepiące się) formujemy z niego kulkę i odstawiamy na jakiś czas do chłodu.Po ok. godzinie wałkujemy nasze ciasto i wykrawamy dowolne kształty. Aby tradycji stało się zadość, nie zabrakło bardziejtradycyjnych pierników obok tych tetrisowych.Aby nasze pierniki po wyciągnięciu z piekarnika były pięknie rumiane i błyszczące smarujemy je roztrzepanym
jajkiem z odrobiną
wody.
Potem dekorujemy
ciasteczka najlepiej lukrem, który jest niczym innym jak tylko ubitym
białkiem z dużą ilością
cukru i ewentualnie
spożywczym barwnikiem.Autorem dekoracji jest moje zdolne dziecko:)Uwaga: Pierniczki (jak to w
sumie zwykle z nimi bywa) są po wyciągnięciu z piekarnika przez chwilę miękkie
potem twarde jak kamień ale włożone do pudełeczka na parę dni kruszeją i stają się idealne...Warto do pudełka włożyć skórkę z
jabłka - przyśpieszy proces:).Od razu poczuło się atmosferę Bożego Narodzenia.