Wykonanie
Wczoraj świętowałam setkę, a dziś już 102! Taak, tylko ja tak potrafię :DWczoraj przeglądając posty dostrzegłam błąd w numeracji i okazało się, że już w czwartek powinnam obchodzić ten jubileusz :D Nie wiem jak to się stało no ale było, minęło! Żyjemy dalej :DNo i korzystając z wolnego, wczoraj bawiłam się w informatyka. Nie jestem w tych klockach dobra ale mam nadzieję, że zmiany wyszły na dobre. Co sądzicie? :)Wczoraj natknęłam się w szafce na końcówkę
mąki kukurydzianej, no i musiałam ją wykorzystać.Najpierw myślałam o muffinie ale byłam już taka głodna, że chyba bym prędzej te surowe ciasto zjadła :DNo to od razu wpadł mi do głowy omlet!Jest przepyszny! Smakiem przypomina mi
biszkopt :)PRZEPIS
jajkołyżeczka
cukru trzcinowegoszczypta
sody oczyszczonej2 łyżki
mąkiłyżka
mlekaBiałko ubić na sztywną pianę. Dodać
żółtko,
cukier,
mleko,
sodę,
mąkę i delikatnie wymieszać. Smażyć na rozgrzanej patelni z obu stron.