Wykonanie
Dziś kolejny dzień wyzwania u Ani . O zdrowym deserze miało być. Muszę przyznać, że poczułam się zmotywowana. Kto tu zagląda, ten wie, że kalorii nie liczę, i to zdecydowanie smak gra pierwsze skrzypce w mojej kuchni. Prawda jest taka, że na obiad
mogę zjeść
brokuła popijając
wodą, ale na deser muszę
mieć coś dobrego i słodkiego. Dzień bez deseru dniem straconym, jak mawiają słynni cukiernicy (nie wiem, którzy konkretnie, nie pytajcie mnie zatem).Od czasu do czasu sięgam jednak po coś zdrowszego - na deser miska
owoców (w sezonie) albo domowy
kisiel na jakimś porządnym soku lub przecierze. Pycha! Jakiś czas temu kupiłam również słynne już nasionka chia - w blogosferze jedzą je wszyscy. Mnie przerażała cena, ale w końcu znalazłam małą paczuszkę w przecenie i postanowiłam zaryzykować. Kupiłam, schowałam do szuflady, i na jakiś czas zupełnie o nich zapomniałam. Aż tu Ania ze zdrowym deserem wyskoczyła, a chwilę później na blogu u Angie zobaczyłam taką propozycję. Wygląda jak marzenie, jest mocno owocowa, w jej składzie są chia, a nie ma
cukru, kremówki i innych tego typu dobroci. Wygląda ładnie i zdrowo - trzeba więc było spróbować.Robi się to cudo bardzo prosto i szybko, nie licząc oczywiście całonocnego oczekiwania. Ale wtedy się śpi, a nie czeka na deser, więc tak jakby się nie liczy.
Potem wystarczy już wyżyć się na
bananie, i deser gotowy. Albo śniadanie, podwieczorek, a nawet kolacja. Jak się komu podoba, bo
pudding ten niezwykle jest uniwersalny. Ja go zjadłam jako przekąskę w ciągu dnia, na drugie śniadanie można by
rzec. I muszę przyznać, że bardzo mi zasmakowało. Chia zrobiły się miękkie, z lekko kwaśnymi
malinami i słodkim musem
bananowym smakowały wyśmienicie. W dodatku miałam świadomość, że nie wrzucam w siebie pustych kalorii, co nawet mnie niejako ucieszyło. Najważniejsze jednak, że wyszło pysznie!Spróbujecie...?
Malinowo-
bananowy pudding chia
Składniki:(na 1 solidną porcję)3 łyżki nasion chia2 łyżeczki
miodu1 łyżka
wiórków kokosowych250 ml
mleka125 g
malindodatkowo:1
banan2 łyżki
mlekaMaliny rozgnieść widelcem (2-3 odłożyć do dekoracji), wymieszać z
miodem,
mlekiem, wiórkami i nasionami. Przykryć folią spożywczą, odstawić na noc do lodówki.Przed podaniem obrać
banana, odkroić 2-3 plastry do dekoracji, resztę rozgnieść widelcem, wymieszać z
mlekiem.
Pudding przełożyć do szklanki lub słoika, na wierzch wyłożyć mus z
banana. Wierzch udekorować odłożonymi
owocami.Smacznego!
A jeśli ktoś ma czas, chęć i możliwości, to
będę wielce zobowiązana za trzymanie kciuków jutro w okolicach ósmej rano. Ach, żeby tylko się udało!