Wykonanie
Sierpień mógłby trwać w nieskończoność. Dobra, jeszcze część września. Łapczywie nasycam się słodkimi
pomidorami malinowymi, a jak mam szczęście być na targu, także bawolimi
sercami. To są
pomidory, na które się czeka wiele miesięcy do połowy lata. Pachną i smakują. Bierzcie i jedzcie, i przetwarzajcie, choćby na sos do
makaronu,
póki są TAKIE
pomidory. Nie do dostania w supermarkecie, trzeba znaleźć warzywniak albo targowisko, albo wracając z weekendowego wypadu wstąpić do przydrożnego punktu sprzedaży warzyw tuż przy gospodarstwie.Z
cebuli wydobywam jej
słodycz, karmelizując ją na patelni,
potem dodaję
oliwki,
pomidory - dusząc wolno do czasu, aż powstanie gęsty, odparowany sos, a całość będzie cudownie przeniknięta naturalną
słodyczą.Od tego, jakich
pomidorów użyjesz, zależy smak dania. Jeśli będą pozbawione smaku, efekt końcowy Cię nie zachwyci. Jeśli użyjesz
pomidorów dość wodnistych, ich odparowywanie zajmie dużo czasu. Sos robiłam już kilkukrotnie w tym sezonie, a danie dopiero teraz doczekało się zdjęć. Warto ten obiad powtarzać, zaręczam.Najłatwiej robi się w małej ilości, dla dwóch osób, wówczas sos szybko gęstnieje. Najbardziej sprawdził mi się
pomidor malinowy ogrodowy - duży i mięsisty, o kształcie "gargamela" - ma on stosunkowo mało soku. Dobre będą też
pomidory Lima.
Pomidory malinowe zwykłe będą zazwyczaj potrzebowały więcej czasu do odparowania.Składniki:[4-5 porcji z hojną porcją sosu]2,5 kg dojrzałych, słodkich
pomidorów400 g
cebuli czerwonej lub cukrowej10 dużych
oliwek zielonych lub czarnych, bez pestek1 łyżka suszonej
bazylii3 łyżki
olejuopcjonalnie: świeża
ostra papryka na dwie porcje daj 90 dag
pomidorów (2 b. duże - gargamele), 1
cebulę cukrową, kilka
oliwek, łyżeczkę
bazyliido podania: ugotowany
makaron np. spaghetti, posiekana
natka pietruszki w dużej ilości - koniecznie!Wykonanie:
Cebulę obrać i pokroić w kostkę, smażyć w garnku o szerokiej średnicy, na bardzo wolnym ogniu, na
oleju, aż się nieco skarmelizuje. Nie brązowić. Im dłużej
cebula będzie karmelizowana (12-15 minut), tym będzie słodsza. Na koniec dodać posiekaną
paprykę i posiekane
oliwki.Zagotować dużą ilość gorącej
wody.
Pomidory naciąć na krzyż na grzbiecie (dzięki temu będzie łatwiej zdjąć skórkę), poddać je minutowej kąpieli we wrzątku.
Potem pozbawić je skórki i zielonej części, można rozdrobnić palcami lub nożem. Nie tracić cennego i pysznego soku. Ja obieram
pomidory nad garnkiem z
cebulą. Na tym kończy się w zasadzie nasza aktywność.
Pomidory muszą się teraz zagotować i odparować. Co jakiś czas mieszać, by się nie przypaliły, zwłaszcza pod koniec gotowania, jak sos będzie gęsty. Celowo nie podaję czasu potrzebnego do odparowania, bo zależy to od
pomidorów - od tego jak będą wilgotne.Sos można przygotować wcześniej, a później tylko podgrzać.
Makaron ugotować, połączyć go z sosem. Obficie posypać posiekaną
natką pietruszki.