Wykonanie
Autorka tego mazurka Maja Skorupska określiła tego mazurka na swoim blogu, jako „niebo w gębie”.
Powiem Wam w sekrecie, że nie myliła się…Pierwszego różanego mazurka wykonałam w zeszłym roku. Rodzina podeszła do niego bardzo nieufnie i mimo, że bardzo ładnie się prezentował i rozsiewał piękną woń różaną dokoła – to przez całe święta mazurek nie znalazł na siebie amatora. Jednakże po świętach, kiedy wszystkie smakołyki się pokończyły nadeszła jego
pora - ostatnia :) Jak już Pan K. raz spróbował różanego mazurka, tak mazurek zniknął w ciągu dwóch dni.W tym roku Pan K. osobiście nadzorował i pilnował aby mazurek różany znalazł się na mojej liście wypieków.Co prawda przepis trochę zmodyfikowałam, bo jak dotąd w mojej kuchni brakuje wciąż
wody różanej, ale za to mam prawdziwe, aromatyczne
płatki dzikiej róży, które ucierał sam Pan K.a zbierała je latem cała nasza rodzina podczas nadmorskich wędrówek.Co będzie potrzebne: na spód mazurka:200g
mąki pszennej140g
masła, zimnego, pokrojonego w kostkę1
żółtko80g
cukru pudru na nadzienie mazurka:150g
białej czekolady2-3 łyżki
konfitury z róży5 dużych łyżek
śmietany kremówki2 łyżki
wody różanej lub
płatków różanych w cukrze3 łyżeczki świeżego koncentratu z
buraków, czystego, bez przypraw lub sok wyciśnięty z surowego
burakapłatki migdałów do posypaniaJak wykonać:Najpierw trzeba upiec spód pod mazurek. Wykorzystując ten przepis lub inne - dzień wcześniej wypiekam wszystkie potrzebne
spody pod zaplanowaną ilość mazurków. To bardzo ułatwia i wbrew pozorom przyspiesza pracę przy ich ostatecznym wykonaniu i zdobieniu.
Mąkę i
cukier roztarłam tak jak Maja z
masłem, dodałam
żółtko, zagniotłam ciasto, dolewając odrobinę
wody w trakcie. Ciasto zawinęłam w folię i włożyłam do lodówki na 30 minut.Podłużną formę wyłożyłam papierem do pieczenia. Ciasto rozwałkowałam i wylepiłam nim spód formy do wysokości 1cm. Nakłułam w kilku miejscach i włożyłam do lodówki na kolejne 30 minut.Spód podpiekłam w piekarniku rozgrzanym do 180'C aż był złocisty, przez około 30 minut (bez termoobiegu)Wyjęłam i wystudziłam.Przygotowanie nadzienia różanego:Przygotowanie nadzienia jest bardzo proste. Wzięłam 1i1/2 tabliczki
białej czekolady i wraz ze
śmietanką zaczęłam ją rozpuszczać w garnku na gazie przez cały czas mieszając. Gdy
czekolada się rozpuściła i połączyła ze
śmietanką – odstawiłam ją z palnika i pozwoliłam lekko ostygnąć. Po ostygnięciu dodałam sok wyciśnięty z 2
buraków (zdecydowanie wolę sok z
buraków niż jego koncentrat) i ponieważ niestety nie posiadam
wody różanej dodałam swojego tajnego specyfiku jakim są
płatki z dzikich róż ucierane z
cukrem. W tej chwili są tak oleiste i pachnące i aromatyczne, że nadały mojemu mazurkowi swoistego charakteru. Kropki nad i dodaje nam
konfitura z róży. Wszystko wymieszałam i powstało niesamowicie różane nadzienie do mazurka.Podobnie jak Maja Skorupska lubię prostotę, więc posypałam tylko swojego mazurka
płatkami migdałowymi.Smacznego mazurka ;)Inspiracja Maja Skorupska blog: majaskorupska.blogspot.comDzięki Maja