Wykonanie
Dobrze lubić siebie. Podobno to klucz do tego żeby lubili Cię inni. Ale chyba każdy z nas ma gdzieś jakieś kompleksy, chociaż malutkie, i czasami siebie odrobinę nie lubi. Ja czasami nawet bardzo siebie nie lubię.Ale wcale nie o tym chciałam napisać chociaż tak mi się skojarzyło ...Chciałam napisać o sobie - co znów brzmi dwuznacznie, więc wyjaśniam szybko, że nie chodzi o mnie, ale o
sobę czyli japoński
makaron z
mąki gryczanej. Kupiłam go kiedyś z ciekawości bo zaintrygowały mnie te szare patyczki. Jest dostępny w supermarketach na regałach z żywnością orientalną. Mnie bardzo smakuje i to zarówno w daniach orientalnych jak i jako dodatek do naszych,
polskich składników więc zaprzyjaźniłam się z nim i gości u mnie w domu co jakiś czas. A dzisiaj zjadłam go z
bobem.
Soba z
bobowym sosemskładniki na 2 nieduże porcje:pęczek
soby czyli jakieś 7 - 8 dkg25 dkg ugotowanego i obranego ze skórki
bobu1
pomidor1
cebula2 ząbki
czosnku1 łyżka
oliwy1/2 szkl. słodkiej
śmietanki, może być kremówka albo chudszagarść liści świeżej
bazyliido smaku:
sól morska prowansalska,
pieprz ziołowy,
pomidory suszone mielonesposób przygotowania: Wstawiłam
wodę na
makaron.
Cebulę i
czosnek obrałam, pokroiłam w drobną kostkę.
Pomidora sparzyłam, obrałam ze skórki i pokroiłam w kostkę usuwając pestki.
Woda zawrzała więc ją osoliłam i wrzuciłam
makaron - gotuje się kilka minut więc zdążę zrobić sos.Na głębokiej patelni rozgrzałam
oliwę, zeszkliłam
cebulę, dodałam
czosnek i
pomidora, smażyłam razem chwilę. Dorzuciłam
bób a gdy się zagrzał wlałam
śmietankę. Gdy sos się zagotował doprawiłam go do smaku, dodałam też posiekaną
bazylię. Nie dusiłam bo przecież
bób był ugotowany więc potrzebował tylko się ogrzać i połączyć z resztą składników. Gdyby sos zanadto odparował można dolać odrobinę
wody.
Makaron odcedziłam i wyłożyłam na talerze, dookoła nałożyłam sos a właściwie
bób w sosie. Można też
sobę wrzucić na patelnię z sosem i wymieszać tak jak tradycyjną pastę włoską, i dopiero wyłożyć na talerze.Bardzo mi smakowało takie połączenie -
soba jest delikatna, ale jednocześnie wyrazista w smaku a sos z
bobem był pyszny, pachnący i świetnie się razem zgrali.