Wykonanie

By nie powtarzać się za wieloma stronami, tutaj macie właściwie wszystko o pyłku pszczelim (kwiatowym). Jego zastosowanie i właściwości lecznicze. :)http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/medycyna-niekonwencjonalna/pylek-kwiatowy-wartosciowy-produkt-pszczeli_35217.html1,5 szklanki
mąki pszennej 5002 niepełne szklanki
mleka1
jajko2 łyżki
cukru kryształu1 łyżeczka pyłku pszczelego1 łyżeczka otartej
skórki cytrynowejmały kawałeczek
masłaulubiony "wkład" do naleśników (u mnie
dżem malinowy i kwaśna
śmietana)Przesianą
mąkę wsypujemy do miski.Wlewamy
mleko, wsypujemy
cukier, wbijamy
jajko.Pyłek pszczeli dokładnie zgniatamy na proszek.Będzie się lekko kleił, można więc go przed wrzuceniem do miski przemieszać, by łatwo połączył się z
ciastem.Razem z pyłkiem do miski wsypujemy
skórkę cytrynową.Wszystko dobrze roztrzepujemy trzepaczką, by masa była gładka.Można pozostawić ją na 10 minut, by odpoczęła.Naleśniki smażymy na suchej patelni.Każdy gotowy placek smarujemy ulubionym wsadem i składamy w trójkąt.Na patelni rozgrzewamy delikatnie małą porcję
masła.Podsmażamy na nim po 4 naleśniki i wykładamy na talerze.Smak tych naleśników jest charakterystyczny. Delikatnie czuć pyłek, którego smak przypomina
wosk i
miód, a
skórka cytrynowa dopełnia całości.Są fajną odskocznią od codzienności, a także pełnią zdrowia w pigułce. ;)Należy jednak pamiętać, że pyłku pszczelego nie powinno się nadużywać.Czubata łyżeczka do
herbaty dziennie powinna wystarczyć.:)