Wykonanie
Właśnie wróciłam z warsztatów z Charliem Daigneault :) Co prawda Masterchef'a nie oglądałam, ale widziałam kilka odcinków i Charlie wzbudził moją sympatię, dlatego gdy zobaczyłam wpis
Madzi na fb, od razu wiedziałam, że muszę tam iść :)
I chodź dziś pogoda w ogóle nie zachęcała do wyjścia z domu, przełamałam się, ciepło się ubrałam i udałam się aż do Bronowic. Po drodze spotkałam inne uczestniczki warsztatów, więc razem szukałyśmy tajemniczego Poish Open University. Oczywiście zanim dotarłyśmy na miejsce zdążyłyśmy się zgubić. Cóż, dotarłyśmy, nie ważne, że trochę przemarznięte ;pGdy weszliśmy do sali, praktycznie wszyscy już byli. Było gwarno i wesoło. Szybko umyłyśmy ręce i dołączyłyśmy do reszty uczestników.Tematem przewodnim warsztatów był
kurczak :) To moje ulubione
mięso, ale przyznam, że nigdy nie zdarzyło mi się filetować
kurczaka, był to mój pierwszy raz :) Udało się, chodź z małą pomocą :) Charlie cierpliwie tłumaczył nam, co gdzie naciąć i jak nie uciąć sobie przy tym palca :)
Gdy wszystko było już ładnie porcjowane, kości powyciągane, przyszła
pora na farsz i na domową,
drobiową kiełbaskę. Zawsze myślałam, że to dość trudne, ale okazało się, że przygotowanie
kiełbasy jest naprawdę szybkie i banalnie proste :)
Kurczak i
kiełbaski w piekarniku, więc czas na zdjęcia i małe plotkowanie. Uwielbiam takie wydarzenia, można poznać wtedy naprawdę dużo ciekawych osób.I na koniec degustacja - najbardziej smakował mi faszerowany
kurczak, był naprawdę pyszny, reszta dań oczywiście też cudowna ;)
Najedzeni, uśmiechnięci uznaliśmy wszyscy zgodnie, że już nie możemy doczekać się kolejnych warsztatów :)