ßßß Cookit - przepis na Lody z pieczonych truskawek (bez maszynki)

Lody z pieczonych truskawek (bez maszynki)

nazwa

Wykonanie

Kiedyś straciłam zacięcie do domowych lodów, bo w moich zawsze pojawiały się kryształki lodu, które skutecznie odbierały mi apetyt. I tak przez lata byłam na nie obrażona. A niesłusznie.
Do wyrobu domowych lodów wcale nie jest niezbędna maszynka do lodów. Owszem ułatwia pracę ale bez niej też możemy uruchomić mrożoną produkcje na skale domową. Jakąkolwiek recepturę przerabiamy trzeba pamiętać o mieszaniu lodowej masy. Ja robię to co pół godziny do czasu aż dobrze zamarznie. Trwa to kilka godzin a więc jest czasochłonne (ale nie pracochłonne).
Truskawki pieczone z odrobiną balsamico i cukrem, odparowują sporo wody a ich smak się wyostrza. Nie bójcie się, ocet jest zupełnie nie wyczuwalny w końcowym produkcie ;)
SKŁADNIKI:
(na około 800ml)
450g truskawek
3 łyżki cukru
łyżka kremu balsamicznego
330ml śmietanki kremówki
2 łyżki cukru pudru
miąższ z ½ laski wanilii
WYKONANIE:
Truskawki myjemy, odcinamy szypułki i kroimy na 2 lub 4 części. Mieszamy z trzema łyżkami cukru i łyżka kremu balsamicznego i wykładamy do naczynia żaroodpornego. Pieczemy w 170 stopniach C przez około 40 minut. Miksujemy na gładko. Studzimy a następnie chłodzimy w lodówce.
Śmietankę kremówkę ubijamy z dodatkiem cukru pudru oraz miąższu z ½ laski wanilii do uzyskania puszystej, ale nie do końca sztywnej masy. Dodajemy zmiksowane i schłodzone truskawki i miksujemy do połączenia składników.
Jeżeli lubimy lody w esy-floresy możemy masę truskawkową przemieszać szpatułką, ale nie do końca a jedynie tak by powstały truskawkowe mazańce ;)
Masę przekładamy do pojemnika do zamrażania i mieszamy co pół godziny do całkowitego zamrożenia. W zależności od temperatury w lodówce zajmie to kilka godzin…. Ale naprawdę warto czekać ;)
Źródło:http://pyrynagaz.blogspot.com/2015/07/lody-z-pieczonych-truskawek-bez-maszynki.html