Nie..Zwykła Kuchnia, bo każdy jest inny. Kinga Paruzel- RECENZJA !!!

Wykonanie

Autor: Paruzel Kinga
Wydawca: Burda Publishing Polska
Okładka : twarda
strony: 260
Kochani przedstawiam Wam moja pierwszą książkę kulinarną „NIE… ZWYKŁA KUCHNIA bo każdy jest inny”. Powstała z miłości do gotowania, do fotografii i do ludzi. Cieszę się, że spełniłam swoje kolejne marzenie. Przyznam, że na ten projekt potrzebowałam czasu. Wydawane przeze mnie ebooki były doskonałą nauką, pozwoliły mi ustalić kierunek którym chce podążać, pomogły sprecyzować wygląd książki.
Książkę podzieliłam na 5 rozdziałów:
No to Start – gdzie podaje pomysły na przekąski, startery, dobre śniadanie
Zupy – wyjątkowe, słodkie i słone królowe stołu
Konkretnie – czyli treściwy obiad, ciepła kolacja…
Coś słodkiego – zdrowe słodycze, nietypowe lody czyli najlepsza cukiernia świata w Twojej kuchni
Na zdrowie – wypijmy za kolejne spotkanie przepisy na zdrowe napoje, koktajle itd…
Źródło: http://fotozakupy.pl/kinga-paruzel-nie-zwykla-kuchnia-bo-kazdy-jest-inny-z-autografem/40125s
Książkę Kingi zamówiłam ze strony fotozakupy.pl zaraz po tym, jak Kinga ogłosiła wiadomość o tym, że można kupić książkę z jej autografem. 10 minut i dokonałam zakupu. Śpieszyłam się tak bardzo ze zrobieniem przelewu, że na śmierć zapomniałam o napisaniu informacji:
- dla kogo jest książka
- jaką treść bym chciała
- na jaka okazję
Następnego dnia otrzymałam super niespodziankę. Zadzwoniła do mnie sama autorka książki. Przyznałam, że książka jest dla mnie ode mnie :). Tak, lubię sobie sprawiać prezenty. Był to piątek, w poniedziałek cieszyłam się już swoją książką.
Pierwszy sezon MasterChef'a był jak dla mnie najlepszy. Był totalnym zaskoczeniem, była to taka niewiadoma, nie wiedziałam czego można sie spodziewać po Polskiej wersji. Kinga chwyciła moje serce gdy tylko pojawiła się w odcinku z castingów :) Gdy opowiadała o swoim ślubie i torcie płakałam jak bóbr ze wzruszenia. Przepiękna kobieta o bardzo miłym głosie a na dodatek biło od niej nieziemskie ciepło dobrego człowieka. Z tygodnia na tydzień jej kibicowałam. Dla mnie jest mistrzynią w tym co robi.
Najbardziej jednak i tak cieszę się z tego faktu, że poznałam ją osobiście. Radość jest nie do opisania. mąż zapewne nie mógł już słuchać tego mojego "podniecania" się wyjazdem na kurs fotografii kulinarnej. Jednak wspiera mnie jak może i wie ile to dla mnie znaczy.
Spełniam marzenia, a mam ich cholernie wiele.
Ale to nie o moich marzeniach jest ten post.
No to co zaczynamy? Chcecie abym uchyliła chociaż troszeczkę rąbka tajemnicy?
Ciężko jest mi to właściwie nazwać książką. To jest zbyt piękne, zbyt dużo serca w to włożono i pasji. A co najważniejsze czasu!!!
Każda strona jest doskonale przemyślana.
Przepisy tradycyjne- z modyfikacjami i z czymś od autorki.
Innowacyjne pomysły na dania i wykorzystanie produktów.
Co mnie najbardziej urzekło? Pierwsze wrażenie książki jest bezcenne. Solidna, bardzo dobrze wykonana, posłuży mi na długie lata nawet przy codziennym wertowaniu stron. A to w książkach lubię zdecydowanie najbardziej.
Książka przyciąga jak magnes, nie sposób oderwać od niej wzroku, a o zawartości już nie wspomnę,..
MAGIA to zbyt mało, aby określić to co Kinga przedstawia na fotografiach. Zdjęcia potraw są tak apetyczne, że z ręką na sercu mogę Wam przyznać nie raz miałam ochotę lizać kartki. Mało tego, nie wiem jak ona to robi, ale zdjęcia wyglądają na tyle realistycznie, że odnosimy wrażenie jakby dana potrawa stała tuż przed nami. Chylę czoła za te umiejętność robienia zdjęć jakby 3D :) Zobaczcie sami..jednak jest to tylko zdjęcie zdjęcia :)
Ta książka to wspaniały pomysł na prezent dla kogoś kto kocha jedzenie, dobre zdjęcia i ceni sobie jakość książek.