Jogurtowe ‚batony’ owsiane.

Wykonanie

Dziś post ścisły. Postanowiłam wymyślić na śniadanie coś co doda mi energii na większą część dnia. Pierwsze co przyszło mi na myśl to batony owsiane ! Oczywiście nie zabieram ich ze sobą, zjadłam rano
Są dosyć delikatne i lepkie, więc nawet nazwałabym je krajanką. Nie chrupią (z wyjątkiem nerkowców na wierzchu), ale mają kremową strukturę – rozpływają się w ustach! To ‚ batony’ jogurtowe o smaku kokosa i nerkowców . W środku również nasiona chia, które dodają im zdrowia oraz daktyle, którym zawdzięczam naturalną słodycz. Oblane polewą kakaową i zjedzone wraz z bananem oraz kiwi . Pozytywna i bardzo smaczna dawka energii z samego rana!
jogurtowe ‚batony’ owsiane kokosowo-orzechowe (z nerkowców) z chia i daktylami oraz polewą kakaową
yogurt coconut-cashews oat ‚bars’ with chia seeds and dates with cocoa topping
Składniki:
5 łyżek płatków owsianych
łyżka mąki kokosowej bio
łyżka wiórek kokosowych
łyżka nasion chia
łyżka musu (masła) z nerkowców
125g jogurtu roślinnego (tu: sojowy)
kilka daktyli (4-5)
orzechy nerkowca i kakao (na wierzch batonika)
Wszystkie składniki ze sobą zmiksować – nie musi być to do końca dokładne, ale tu już dowolność. Przełożyć je do podłużnej, wyłożonej folią aluminiową/spożywczą, foremki/naczynia i dokładnie rozprowadzić (na wierzch można ułożyć jeszcze dodatki) po czym wstawić na noc do lodówki (co najmniej 8 godz.). Rano wyciągnąć z naczynia i foli, pokroić w dowolne kształty i oblać polewą zrobioną z naturalnego kakao i mleka roślinnego/wody. Smacznego!
Gdy chodzi się do szkoły dni mijają jeszcze szybciej, a zmęczenie jest znacznie większe i masa obowiązków – tak jakbym miała być robotem, by móc wszystko wykonać na jeden dzień. Wiem, że Matura przede mną, dlatego trzeba się przyłożyć, ale czasem można naprawdę wyparować. I narzekać nie będę dalej, bo nie lubię tego. Po prostu zabieram się do pracy i robię to na czym mi zależy i to co do mnie należy 😉
Miłego dnia!