Wykonanie
Przyznam, że miałam dzisiaj zupełnie inne
plany jeżeli chodzi o wstawienie przepisu, ale spontanicznie zrobiłam ten deser i byłabym potworem, gdybym nie podzieliła się nim z
Wami od razu. P rzy okazji łamię swoją zasadę 500 kcal, ale co mi tam, spójrzcie tylko na te ciacha! ;) Z reguły staram się nie używać odżywek
białkowych w przepisach, bo wiem, że nie wszyscy mają do nich dostęp, ale z uwagi, że ten blog jest o takiej a nie innej tematyce nie
mogę uniknąć tego typu postów. Obecnie mam w diecie sporo
białka i momentami dobicie do odpowiedniego poziomu jest dość ciężkie, wtedy odżywki przychodzą z pomocą.Jestem bardzo dumna z tego przepisu - nie zawiera
mąki, dodanego
cukru ani
masła, jest bezglutenowy, ma bardzo mało węglowodanów i jest naprawdę bogaty w smaku, przepyszny, mocno
czekoladowy, intensywny i po prostu zachwycający, a przy okazji świetny dla osób dbających o sylwetkę.►
białko jajka [1 sztuka]►
gorzka czekolada [10 g]►
olej kokosowy [3 g / pół łyżeczki]►
kakao ciemne [10 g]► odżywka
białkowa orzechowa [15 g]► ew. słodzik do smaku (ja nie
dawałam, ale to opcja dla wielbicieli bardzo słodkich deserów :))Zmieszać odżywkę i
kakao, dodać
białko i roztopioną
czekoladę z
olejem.Przelać masę do lekko natłuszczonej, silikonowej foremki i piec 10-12 min w piekarniku nagrzanym do 160 stopni (po upieczeniu góra powinna być ścięta, ale uginać się pod naciskiem widelca - płynny środek).Podawać od razu,
póki masa wewnątrz jest płynna i ciepła ;).