Wykonanie
Widziałam już mnóstwo wersji tego przepisu. Jest chyba jednym z bardziej popularnych w internecie (np. tutaj), ale tym bardziej musiałam go przetestować. Okazało się, że tysiące nie mogą się mylić - ciasto jest po prostu boskie. Idealnie kruche, lekko kwaskowe, z pianką pomiędzy
budyniem i
bezą... Zapach unosi się w całym domu ... Naprawdę warto poświęcić mu dłuższą chwilę :)
Składniki:430 g
mąki pszennej250 g zimnego
masła2 łyżeczki
proszku do pieczenia3 łyżki
cukru pudru5
żółtek5
białek1 szkl.
cukru3 łyżki domowego
cukru waniliowego (tutaj)2 opakowania budyniu
śmietankowego1/2 szkl.
oleju500 g
malincukier puderSposób przygotowania:Ciasto :
Masło posiekaj z
mąką, proszkiem,
cukrem i
żółtkami. Szybko zagnieć ciasto na jednolitą masę. Podziel je na dwie części - w proporcji 40%-60%. Większą częścią wylep wyłożoną papierem do pieczenia formę i wstaw do lodówki. Drugą zawiń w folię spożywczą i włóż do zamrażalnika - na minimum 1 godzinę.Po minimum 30 minutach formę z
ciastem wstaw do piekarnika nagrzanego do 190 st. i piecz 20 minut. Wyjmij i wystudź.Pianka:Ubij na sztywno
białka. Pod koniec ubijania zacznij dodawać po łyżce
cukier i
cukier waniliowy. Następnie dodaj proszek budyniowy i dokładnie wymieszaj. Na sam koniec dodaj powoli
olej i zmiksuj na jednolitą masę.Całość:Na wystudzony spód wyłóż piankę. Wierzch posyp
malinami i pokruszonym (lub startym na tarce) zamrożonym
ciastem. Piecz w 190 st. ok. 30-40 minut, aż do zezłocenia się góry.Jeśli lubisz, po wystudzeniu posyp
cukrem pudrem.