Wykonanie
To cudowny okres obfitości w
warzywa i owoce sezonowe. I trzeba go wykorzystać do cna. Ja na przykład zajadam się teraz
pomidorami - do śniadania, obiadu i kolacji ;) Jest to też doskonała
pora na przygotowanie dania, które teraz opiszę.
Bakłażany są świeże, w dobrej cenie, pełne smaku. Inspiracja moja wygrzebana dawno temu gdzieś w
Sieci. Wykonanie natomiast mojej Mamusi, która tak ten przepis przyswoiła, że
bakłażan w tym wydaniu, gości w Jej kuchni co najmniej raz w tygodniu ;)
Składniki:
1 mały
bakłażan2 łyżki
oliwy extra vergine2 duże ząbki
czosnku1/2 szklanki
przecieru pomidorowego2 świeże
pomidorysól morska, świeżo mielony
pieprz1 łyżeczka
suszonego oregano1/2 łyżeczki
cukru20 listków
bazylii świeżej (lub łyżeczka suszonej100 gram
makaronu (najlepiej typu rurki)Przygotowanie:
Bakłażana kroimy w plastry o grubości ok 1 cm, a następnie na niezbyt grube paski.Zasypujemy w misce
sola morską i odstawiamy na co najmniej 20 minut (z
bakłażana "wyjdzie" ewentualna goryczka). W tym czasie kroimy w kostkę
pomidora (sparzonego i pozbawionego skórki) oraz
czosnek w plastry.
Oliwę rozgrzewamy. Podsmażamy
czosnek (tak by go nie przypalić). Dodajemy
bakłażana. Często mieszamy i podlewamy ewentualnie małą ilością
wody, tak by się nie przypalał. Najlepiej do tego celu użyć
wody z gotowania
makaronu. Kiedy
Bakłażan zmięknie (ale nie będzie rozlazły), dolewamy
przecier pomidorowy i wsypujemy
przyprawy. Dusimy do "otworzenia się smaków. Na koniec wrzucamy świeże
pomidory i dusimy dopóki lekko nie zmiękną.Mieszamy z
makaronem lub wg upodobań podajemy na
makaronie. A jeśli miała by to być naszakolacja to najlepiej z
makaronu zrezygnować i ewentualnie tylko
parmezanem posypać i świeżą
rukolą. Zapewniam, że w tym daniu braku
mięsa nie odczujesz. Pełnia smaku i aromat
ziół. Mniam. A nie jeden "laik"
moze wziąc paski
bakłażana za
mięsko ;)Pychota po prostu.